Gospodarka

Poraz pierwszy z Polski wypłynęło więcej pieniędzy z tytułu wynagrodzeń, niż napłynęło od polskich emigrantów pracujących poza granicami kraju. Ten stan będzie się pogłębiać, a dla gospodarki to oznacza problem z bilansem płatniczym

Porównując sytuację sprzed dwóch lat, mamy dwucyfrowy wzrost wynagrodzeń. Ze względu na bardzo niskie bezrobocie należy się spodziewać dalszego wzrostu. Ten może okazać się bardzo wysoki w przyszłym roku

W 2018 r. dynamika PKB nieco osłabnie i zmieni się jego struktura. W tym roku pierwsze skrzypce grała konsumpcja prywatna, ale w przyszłym powinna zejść na drugi plan