5 najlepszych inwestycji, złoto spadło z podium
Złoto zapewniało duże zyski w tym roku, ale na zakończenie I półrocza 2025 znalazło się dość daleko poza podium dla najlepszych inwestycji. Zostało wyprzedzone nie tylko przez trzy inne metale szlachetne.
Największe zyski na kontraktach dała platyna, a wynosiły 48% od początku roku.
Na drugim miejscu znalazły się kontrakty futures na żywy bydło (live cattle futures). To umowy kupna lub sprzedaży określonej ilości żywego bydła w przyszłości po ustalonej cenie. Są one wykorzystywane przez rolników, przetwórców i inwestorów do zarządzania ryzykiem oraz spekulacji. Kontrakty te dawały 34% zysku.
Na kolejnych dwóch miejscach są jeszcze bardziej lokalne kontrakty, znane przede wszystkim amerykańskim inwestorom. Olej sojowy wzrósł o 30%. O 25% podrożały kontrakty na NY Harbor ULSD. To skrót od "New York Harbor Ultra Low Sulfur Diesel", czyli oleju napędowego o bardzo niskiej zawartości siarki, który jest handlowany i dostarczany w rejonie portu w Nowym Jorku. Jest to standardowa specyfikacja oleju napędowego używanego w transporcie i ogrzewaniu w tym regionie, charakteryzująca się niską zawartością siarki, co ma na celu zmniejszenie emisji szkodliwych substancji.
Pośród pięciu najlepszych inwestycji znalazł się jeszcze pallad, który podrożał o 24%.
Złoto ustanowiło w II kw. br. nowy historyczny rekord cenowy przebijając nieznacznie poziom 3 500 USD za uncję, a jednak w tym zestawieniu znalazło się na siódmym miejscu (22% wzrost) i zostało wyprzedzone przez srebro (wzrost o 22%).
- Złoto przez długi czas w tym roku było absolutnym fenomenem, zyskiwało najmocniej na wartości wyprzedzając inne surowce, ale też indeksy giełdowe – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz w XTB. – Zaskoczeniem jest więc, że liderem wzrostów okazała się platyna, która miała się kiepsko w ostatnich latach.
Mocne wzrosty na platynie, palladzie i srebrze związane są z tym, że te metale były postrzegane jako relatywnie tanie w porównaniu do złota. Po bardzo wysokim wzroście cen złota inwestorzy szukali innej alternatywy. Wzrósł też chiński import platyny i palladu.
Takie softy jak kawa i kakao, które wcześniej drożały, nie radziły sobie już dobrze w pierwszej połowie roku. Słabo wypadły też kontrakty na ropę naftową.
Jaki może okazać się koniec tego roku? Czy platyna ma szansę utrzymać pozycję lidera?
- Będzie bardzo trudno złotu osiągnąć wzrosty na poziomie 50%, ale perspektywy wzrostu cen złota są mocne – ocenia ekspert XTB.
Platyna ma jeszcze spory potencjał do wzrostu w porównaniu do rekordowych poziomów. Istotne są też poziomy produkcyjne. Platyna i pallad są wykorzystywane przede wszystkim w sektorze samochodowym, a tutaj popyt jest pod znakiem zapytania. Piętno odciskają wojny celne.
- Srebro i złoto mają najlepszy potencjał do wzrostów w drugiej połowie roku – podsumowuje M.Stajniak z XTB. – Jednak nie spodziewałbym się spektakularnych wzrostów.