Bałagan wywołany Polskim Ładem będzie sprzyjał działaniom urzędów skarbowych
Trwa łatanie dziur w Polskim Ładzie. Przedsiębiorcy są zdezorientowani i znów będą zmieniać formy prawne swej działalności. Administracja skarbowa sprawdzi zasadność takich zmian. Posypią się kary za rządowy Polski Ład.
Pierwszy kwartał obowiązywania reformy podatkowej nazywanej Polskim Ładem wbrew obietnicom rządu okazał się podwyżką podatków. Przedsiębiorcy próbowali temu przeciwdziałać. Przez trzy miesiące powstało więcej spółek komandytowo-akcyjnych niż w całym minionym roku.
Najwięcej zamieszania wywołał zmieniający się sposób rozliczania składki zdrowotnej. Z tego powodu wiele firm zaczęło interesować się dość egzotyczną formą działalności gospodarczej jaką jest spółka osobowa w formie spółki komandytowo-akcyjnej.
Jest to spółka, która posiada wspólników i akcjonariuszy, a luki prawne w Polskim Ładzie spowodowały, że jej wspólnicy mieli nie płacić składki zdrowotnej.
- Gdy działalność gospodarcza była zyskowna, a dochody przekraczały 1 mln zł ta forma działalności wydawała się bardzo atrakcyjna, jednak my przestrzegaliśmy przed zagrożeniami dla spółki komandytowo-akcyjnej, związanymi z tym, że spółki osobowe mają tzw. subsydiarną odpowiedzialność za zobowiązania - mówi w rozmowie z MarketNews24 Maciej Oniszczuk, partner zarządzający w kancelarii Oniszczuk&Associates. – Subsydiarna odpowiedzialność oznacza, że w momencie, gdy majątek firmy nie wystarcza na pokrycie zobowiązań wierzyciele mogą pójść po majątek wspólnika.
Istotne jest też, że Krajowa Administracja Skarbowa już w przeszłości zwracała uwagę na przekształcenia spółek w trakcie roku kalendarzowego, traktując taką restrukturyzację jako optymalizacje podatkową. Od 2016 r. w Polsce obowiązuje klauzula o unikaniu opodatkowania, w wyniku której działania biznesowe mające na celu wyłącznie obniżenie podatków urząd skarbowy może zakwestionować. Takie działania skarbówki często dotyczyły przekształceń w modną wówczas spółkę komandytową.
Przedsiębiorcy powinni więc liczyć się z takim zagrożeniem, że przekształcenie w spółkę komandytowo-akcyjną zostanie zakwestionowane nawet za kilka lat, gdy w firmie pojawi się kontrola skarbowa, aby to zakwestionować właściciele firmy powinni mieć przygotowane pogłębione uzasadnienie biznesowe transformacji.
Po kolejnych zmianach wiemy już, że komplementariusz będzie traktowany na potrzeby składek i ubezpieczenia zdrowotnego jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą (zostanie obciążony składką zdrowotną).
- Ponieważ łatane są dziury w Polskim Ładzie, powinno okazać się, że korzystniejsze od spółki komandytowo-akcyjnej jest prowadzenie działalności w formule spółki z o.o. bądź znacznie mniej popularnej komandytowej spółki z o.o. – wyjaśnia Maciej Oniszczuk z kancelarii Oniszczuk&Associates.