Chronienie kopalń uderzy finansowo w kolejny polski koncern
Nie tylko polskie koncerny energetyczne obciążane są kosztami chronienia górnictwa węgla kamiennego. W kłopotliwej sytuacji znalazł się największy krajowy koncern chemiczny.
Komisja Europejska przyjęła nowe wytyczne dotyczące rekompensat za koszty ponoszone w związku z polityka klimatyczną, a chodzi o to, aby przemysł, który mógłby przenieść się do Azji czy Ameryki, pozostał jednak w krajach UE.
- Od wielu lat z takich rozwiązań korzystają kraje Europy Zachodniej, a Polska dopiero od roku wypłaca takie rekompensaty dla przemysłu, zmieniły się jednak warunki ich przyznawania – mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Derski, ekspert WysokieNapiecie.pl. – Od stycznia rekompensatami nie będzie objęta część przemysłu chemicznego i nawozowego.
Skutki tych zmian, wprowadzanych w celu obniżenia emisji CO2, odczuje najbardziej Grupa Azoty SA, która będzie mogła liczyć na mniejsze wsparcie finansowe.
W zamian za to więcej pieniędzy przekazanych zostanie na produkcję wodoru, a właśnie Grupa Azoty należy do największych producentów tego substratu do produkcji paliwa.
- Per saldo ta zmiana może okazać się niekorzystna dla tej spółki, zwłaszcza że Grupa Azoty decyzjami politycznymi jest obciążana kosztami budowy bloków energetycznych opalanych węglem – ocenia ekspert. – Azoty chciały wybudować blok gazowy, który byłby dużo tańszy.