Co dalej z inflacją i marzeniami o obniżce stóp procentowych
Inflacja w Polsce za maj zaskakuje sporym spadkiem do 13%. To najniższa inflacja od maja zeszłego roku. Co więcej, wchodzi w okres, kiedy baza była bardzo wysoka, więc spadek dynamiki inflacji powinien być jeszcze większy.
Do zwiększonego optymizmu skłania informacja, że w maju w porównaniu do kwietnia inflacja nie wzrosła. Pierwszy raz od marca 2022 roku mamy zerową dynamikę!
Choć mocno rosną szanse na jednocyfrową inflację na koniec III kwartału tego roku, to jednak jest jeszcze za wcześnie, aby dyskutować nad obniżkami stóp procentowych.
- Informacja o inflacji jest bardzo dobra, zwłaszcza że jeszcze efekt bazy z maja zeszłego roku nie był aż tak duży, jak to będzie w kolejnych miesiącach – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. – Prawdopodobnie inflacja spadnie do poziomu jednocyfrowego na koniec września.
Nie znamy jeszcze danych o inflacji bazowej, które są istotne, aby dowiedzieć się jaki jest wpływ na polską inflacje ogółem czynników wewnętrznych (na które wpływ powinny mieć decyzje RPP), a jaki – zewnętrznych.
Inflacja CPI w wielu krajach zaskakuje nas bardzo pozytywnie. Najpierw mogliśmy zobaczyć powrót do niższych stawek w Hiszpanii w tym tygodniu, a dzisiaj rano poznaliśmy niższą inflację we Francji. Najprawdopodobniej czeka nas również pozytywne zaskoczenie w Niemczech. To jednak prawdopodobnie nie zmieni kierunku, który podjął Europejski Bank Centralny.
- Trendy związane ze spadkiem inflacji są widoczne wszędzie i jest to efekt bardzo dużego spadku cen paliw i żywności, w tym tak podstawowych zbóż jak pszenica i kukurydza – wyjaśnia ekspert XTB. – Indeksy cenowe Światowej Organizacji Handlu (WTO) pokazują spadki z ekstremalnie wysokich poziomów z 2022 r.
Choć majowa inflacja jest w Polsce niższa, to jednak jest jednocześnie aż 5-krotnie wyższa od celu inflacyjnego (2,5%), który określa poziom wzrostu cen najbardziej sprzyjający rozwojowi polskiej gospodarki. Droga do celu jest bardzo daleka, to perspektywa 2025 r. (prognozy NBP są takie, że z 50% prawdopodobieństwem jest to możliwe). Natomiast pojawiły się szanse, że polska inflacja nie będzie w UE najwyższa po węgierskiej.
Spadek inflacji może być jeszcze większy i możemy zobaczyć spadek inflacji z miesiąca na miesiąc. Po pierwsze wysokie ceny paliw z okresu wakacyjnego z zeszłego roku wywołują wysoką bazę. Do tego ekstremalnie wysokie ceny gazu z sierpnia zeszłego roku powodują, że na koniec III kwartału możemy zejść do poziomu jednocyfrowej inflacji. Chociaż ceny paliw są obecnie relatywnie wysokie jak na fundamenty, to Orlen ponownie zdecydował się na zmniejszenie swoich marż “w prezencie” na wakacje dla polskich obywateli. Wskazuje się, że obniżki na litrze benzyny czy diesla sięgną 30 gr, wobec tego najprawdopodobniej będzie szansa na spadek inflacji w ujęciu miesięcznym.
To nie powinien być jednak sygnał dla obniżki stóp procentowych, zwłaszcza przed wyborami parlamentarnymi, nawet przy jednocyfrowej inflacji. Obecnie realne stopy procentowe mamy wciąż jedne z niższych na świecie. W momencie poprzednich zwyżek inflacyjnych z początku lat 2000 stopy procentowe były utrzymywane wyraźnie powyżej lub zgodnie z inflacją. Wobec tego, rozważania nad obniżką powinny być podejmowane wtedy, kiedy inflacja spadłaby w okolice 6-7%, co w najlepszym wypadku ma być dopiero możliwe na koniec tego roku, jeśli ceny paliw spadną poniżej poziomów, które obserwowaliśmy na koniec 2022 r.
- Nowe prognozy NBP poznamy w listopadzie br. i to one będą decydowały czego powinniśmy oczekiwać po RPP w kolejnych miesiącach – komentuje M.Stajniak z XTB. – Decyzje o obniżkach stóp procentowych powinny pojawić się dopiero, gdy stopa inflacji spadnie w okolice obecnych stóp procentowych NBP. Nie będzie jednak to łatwe, bo efekt bazy pod koniec roku nie będzie już tak mocno wpływał na obniżenie inflacji liczonej rok do roku.
Spekulacje na temat potencjalnych obniżek mogą nieco zagrozić pozycji złotego, która przed majowymi perturbacjami na rynkach globalnych była dosyć mocna.