Czapiński: przez 15 lat nic nie zrobiono by zreformować polską szkołę
Nikt porządnie nie zajął się reformą polskiej edukacji. Przelewa się tylko z pustego w próżne, a to nie o to chodzi
- My już jesteśmy blisko grupy krajów wysoko rozwiniętych, ale żeby przeskoczyć ten prób potrzebujemy odpalić drugi silnik. Problem w tym, że my tego drugiego silnika nie mamy. Tracimy paliwo na pierwszym silniku, a ten drugi wymaga zupełnie innego paliwa. Wymaga zaufania, umiejętności współpracy, tworzenia zgranych teamów, które zaczęłyby rozkręcać gospodarkę innowacyjną - mówi w rozmowie z MarketNews24 prof. Janusz Czapiński UW, twórca „Diagnozy Społecznej 2015”. Tymczasem z polską szkołą w ostatnich 15 latach nie zrobiono nic. Więcej w materiale wideo.
Transkrypcja wypowiedzi
My już jesteśmy blisko grupy krajów wysoko rozwiniętych, ale żeby przeskoczyć ten prób potrzebujemy odpalić drugi silnik. Problem w tym, że my tego drugiego silnika nie mamy. Tracimy paliwo na pierwszym silniku, a ten drugi wymaga zupełnie innego paliwa. Wymaga zaufania, umiejętności współpracy, tworzenia zgranych teamów, które zaczęłyby rozkręcać gospodarkę innowacyjną. Do tego potrzeba specjalnego rodzaju smaru, który sprawi, że się sprzęgną instytucje finansowe, które mogłyby finansować doskonałe pomysły, przemysł i nauka. Żeby tak się stało, to ci wszyscy ludzie, zatrudnieni w tych wszystkich miejscach, którzy mogliby utworzyć taki synergiczny zespół, wymyślający choćby pierwszy polki model samochodu. Do tego potrzebne jest jednak zaufanie, otwartość na innych, nie tworzenie enklaw. Polacy nie są otwarci, szkoła ich tego nie uczy. Nie uczy ich współpracy, negocjacji i działa tak jak w XIX wieku. Uczy dodawania, odejmowania i czytania po to, żeby mógł sobie absolwent znaleźć pracę w jakiejś fabryce włókienniczej.
Jeszcze w 10 lat temu, gdy apelowałem o zmianę formuły działania polskiej szkoły, miałem nadzieję, że 15 lat do wyczerpania tego zasilania finansowania europejskiego, że w tej perspektywie zdołamy coś zbudować. Nic w tym kierunku nie zrobiliśmy i to na żadnym poziomie. Nikt porządnie nie zajął się reformą polskiej edukacji. Przelewa się tylko z pustego w próżne, a to nie o to chodzi.