Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Rejestracja Zaloguj się
Kategorie
Gospodarka
Kraj Unia Europejska Świat
Edukacja Energetyka Finanse
Finanse osobiste Wyniki Finansowe
Firma Handel Manager Media i Marketing Medycyna Motoryzacja Nieruchomości i Budownictwo Podatki Prawo Przemysł Rolnictwo Teleinformatyka
Hardware Telefonia
Transport Turystyka Żywność Kultura i Rozrywka Sport i rekreacja Zdrowie i Uroda Infografiki Materiały prasowe
InwestycjeZagraniczne.com StrefyNieruchomości.pl

Czy gospodarkę zaatakowały czarne łabędzie?

pobierz video
08.10.2020

Zjawisko czarnego łabędzia to wpływ zdarzeń wysoce nieprawdopodobnych. Informacji o takich zjawiskach jest ostatnio tak wiele, że sytuacja gospodarcza może wydawać się kryzysem na niewyobrażalną skalę. Tak nie jest. Jednak etap prawdy dopiero przed nami.

Dane napływające od maja pokazują, że nie jest tak źle, jak się wcześniej obawiano. Konsumpcja odbija, produkcja odbudowuje się, stopa bezrobocia nie rośnie, choć to byłaby sytuacja typowa dla recesji.

Jednak często jesteśmy bombardowani koszmarnymi projekcjami i bywa, że jest to spowodowane poszukiwaniem sensacji i to może zamącać obraz rzeczywistości.

- Porządkując sytuację, to najlepiej wyglądają dane dotyczące popytu konsumpcyjnego – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. - Popyt ten wrócił w okolice sprzed pandemii, choć sytuacja w różnych krajach jest różna.  W USA sprzedaż detaliczna jest nawet większa niż przed wybuchem epidemii koronawirusa. Natomiast w Polsce wróciliśmy w te okolice.

W II kw. gospodarstwa domowe w USA miały więcej pieniędzy do wydania niż gdyby nie doszło do wybuchu pandemii. To także dlatego, że bardzo zwiększono zasiłki dla bezrobotnych.

Nie zaatakowały nas stada czarnych łabędzi. Na wyciąganie optymistycznych wniosków też jest jednak za wcześnie. Zwłaszcza dlatego, że skala odbicia gospodarek była zależna od tego jak duże były wprowadzone pakiety ratunkowe. I nie jest przypadkiem, że odbicia były największe w USA i Wielkiej Brytanii, bo tam pakiety te były ogromne w relacji do PKB, a na aż takie rozwiązania nie zdecydowała się na przykład Japonia.

- Warto zwrócić uwagę na dane dotyczące inwestycji – komentuje ekspert XTB. - Badania pokazują, że ta chęć do inwestowania nie powróciła. I jest niewiele wyższa niż to było w dołku recesji z lat 2008-2009. Bardzo ważne jest dlaczego firmy nadal powstrzymują się z inwestycjami

Pakiety pomocowe wyczerpują się, a w agresywnej polityce banków centralnych brak już miejsca na jej pogłębianie. Nie da się utrzymywać takiej skali wydatków państwowych bo niedługo cały system ległby w gruzach. To jest oczywiste i negatywne skutki nie byłyby wywołane przez „łabędzie”.

Etap prawdy jest więc dopiero przed nami. I szczególnie istotne okażą się właśnie dane o inwestycjach przedsiębiorstw, a te informacje napływają wolniej niż dane o bieżących wydatkach konsumpcyjnych.

Załóż konto
Aby móc w pełni korzystać z naszego serwisu należy się zarejestrować.
rejestracja
Nawigacja
Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Polityka Prywatności Polityka Cookies
Newsletter
Jeżeli chcesz być informowany przez nas tylko o najważniejszych informacjach zapisz się do naszego newslettera już teraz
zapisz się
Kontakt

VideoTarget Sp. z o.o.
ul. Prosta 70
00-838 Warszawa
NIP: 521 371 76 87
 
redakcja@marketnews24.pl