Czy najważniejszy surowiec świata będzie coraz tańszy
Przez ostatnich sześć miesięcy cena ropy brent zmieniła się aż o 40 USD za baryłkę. Od końca lipca jej cena nie przebija 100 USD.
Sześciomiesięczne maksimum dla ropy brent na kontraktach terminowych to 133 USD, gdy minimum to 93 USD.
Spadek cen jest wywołany przede wszystkim ocenami dotyczącymi drugiej gospodarki świata. Chińska gospodarka słabnie. Bank centralny tego kraju zdecydował o obniżce stóp procentowych o 10 pkt. bazowych do 2,85 proc. Obniżył też stopę procentową rocznych kredytów do 2,75 proc. z 2,85 proc. Ludowy Bank Chin zaskoczył rynek, analitycy szacowali, że stopy procentowe pozostaną bez zmian. Obniżka pokazuje, że gospodarka tego kraju jest w tarapatach.
- Gospodarka chińska prawdopodobnie nie ożywi się w III kw., tym bardziej, że kraj ten stosuje bardzo rygorystyczną politykę wobec covid, a przecież to jesień może przynieść wzrost zachorowań – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. – Z tego powodu spadają też ceny najważniejszych surowców
Jednak są tendencje, które nie będą sprzyjać dalszym spadkom cen ropy. Arabia Saudyjska poinformowała, że kraje sojuszu OPEC+ mogą być zmuszone do ograniczenia produkcji ropy, aby opanować niestabilną sytuację na rynkach paliw.
Minister energii Arabii Saudyjskiej ocenił, że zmienność cen na rynkach ropy i brak płynności oznaczają, że rynek kontraktów terminowych na ropę jest coraz bardziej oderwany od podstaw, a OPEC+ może być zmuszony do cięcia produkcji, gdy 23 kraje sojuszu spotkają się w przyszłym miesiącu, aby ustalić cele produkcyjne.
- Spadki cen ropy brent powinny być już ograniczone do 85-87 USD za baryłkę, ponieważ w tym miejscu znajduje się linia trendu wzrostowego, który rozpoczął się od postcovidowego ożywienia – dodaje ekspert XTB. - Na koniec roku ropa będzie raczej droższa niż tańsza, ze względu na ograniczoną podaż. Jej cena powinna znaleźć się pomiędzy 90-110 USD.
Jak długoterminowo będą zmieniać się ceny paliw w Polsce? Kurs dolara wobec złotego jest o 15% proc. wyższy od stanu sprzed rozpoczęcia wojny na Ukrainie. Słabość złotego podbija ceny na polskich stacjach paliw. Perspektywy dla złotego nie są dobre.
- Biorąc pod uwagę koszt baryłki w złotych ceny na stacjach paliw nadal są zbyt wysokie, jednak jeżeli będą obniżki, to jednak niewielkie, dołek cenowy powinniśmy widzieć przy cenie 6,30-6,40 zł/l Pb95 – ocenia M.Stajniak.