Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Rejestracja Zaloguj się
Kategorie
Gospodarka
Kraj Unia Europejska Świat
Edukacja Energetyka Finanse
Finanse osobiste Wyniki Finansowe
Firma Handel Manager Media i Marketing Medycyna Motoryzacja Nieruchomości i Budownictwo Podatki Prawo Przemysł Rolnictwo Teleinformatyka
Hardware Telefonia
Transport Turystyka Żywność Kultura i Rozrywka Sport i rekreacja Zdrowie i Uroda Infografiki Materiały prasowe
InwestycjeZagraniczne.com StrefyNieruchomości.pl

Czy powinniśmy uwierzyć, że inflacja będzie spadać po styczniu?

pobierz video
05.11.2021

Rosną oczekiwania inflacyjne, co oznacza, że jest akceptacja dla dalszego wzrostu cen. Przed nami więc dalsze podwyżki stóp procentowych i nie wiadomo czy wyhamują wzrost inflacji.

Proces podnoszenia stóp procentowych należało rozpocząć o kilka miesięcy wcześniej. Gdyby tak się stało, to proces podwyżek stóp procentowych mógłby przebiegać znacznie łagodniej.

- Spodziewam się kolejnej podwyżki stóp procentowych już w grudniu, a trudno zgadnąć co dalej bo Rada Polityki Pieniężnej działa w trybie z posiedzenia na posiedzenie, kluczowe jest jednak, że zaczęła działać reagując na wysoką inflację – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. – Lokalny szczyt inflacji prawdopodobnie odnotujemy w pierwszym kwartale, ze względu na tzw. efekt bazy czyli porównania do cen z początku tego roku.

Po najnowszych decyzjach RPP główna stopa referencyjna, służąca za podstawą do obliczania stawki WIBOR, wzrosła o 75 punktów bazowych z 0,5 proc. do 1,25 proc. Podwyżka była wyższa niż konsensus analityków (0,5 pkt.).

- Pod koniec roku inflacja może wzrosnąć do 8 proc., a później będzie spadać w okolice 5-6 proc. co i tak jest marnym pocieszeniem, bo przecież przyjęty przez RPP cel inflacyjny to 2,5 proc. – dodaje ekspert XTB. – Sprowadzenie inflacji w ciągu dwóch lat do celu inflacyjnego będzie bardzo trudne.

Wyższa od oczekiwań podwyżka stóp procentowych i zapowiedź kolejnych podwyżek tylko przejściowo wpłynęła pozytywnie na naszą krajową walutę, która umocniła się w ujęciu do EUR, USD, GBP czy CHF. Przejściowo, ponieważ prezes NBP powiedział w wywiadzie udzielonym po podwyżkach, że wszystko wskazuje na to, że inflacja będzie spadać i nie trzeba będzie dalej podnosić stóp procentowych.

Jest to wyraźnie odmienne stanowisko w porównaniu do tego sprzed dwóch dni, gdy w trakcie konferencji RPP prezes NBP obiecywał, że zrobi wszystko, aby sprowadzić inflację do założonego celu i że nie można wykluczyć dalszych podwyżek stóp procentowych. Dodał wówczas także, że prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki w grudniu jest większe niż utrzymania poziomu stóp. Widać więc tutaj wyraźny chaos informacyjny.

Warto także wspomnieć, że członkowie: Gatnar i Ancyparowicz stoją w opozycji do Glapińskiego i powiedzieli dziś, że Rada Polityki Pieniężnej powinna kontynuować podwyżki.

W konsekwencji tych sprzecznych wypowiedzi, a głównie przez słowa prezesa NBP, złoty wyraźnie tracił, para walutowa EURPLN była notowana powyżej poziomu 4,6250 zł, a USDPLN nawet powyżej 4 złotych!

- Trudno będzie odbudować zaufanie do złotego, po tym co działo się w ostatnich miesiącach – przyznaje P.Kwiecień.

 

Załóż konto
Aby móc w pełni korzystać z naszego serwisu należy się zarejestrować.
rejestracja
Nawigacja
Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Polityka Prywatności Polityka Cookies
Newsletter
Jeżeli chcesz być informowany przez nas tylko o najważniejszych informacjach zapisz się do naszego newslettera już teraz
zapisz się
Kontakt

VideoTarget Sp. z o.o.
ul. Prosta 70
00-838 Warszawa
NIP: 521 371 76 87
 
redakcja@marketnews24.pl