Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Rejestracja Zaloguj się
Kategorie
Gospodarka
Kraj Unia Europejska Świat
Edukacja Energetyka Finanse
Finanse osobiste Wyniki Finansowe
Firma Handel Manager Media i Marketing Medycyna Motoryzacja Nieruchomości i Budownictwo Podatki Prawo Przemysł Rolnictwo Teleinformatyka
Hardware Telefonia
Transport Turystyka Żywność Kultura i Rozrywka Sport i rekreacja Zdrowie i Uroda Infografiki Materiały prasowe
InwestycjeZagraniczne.com StrefyNieruchomości.pl

Czy szczepionkowy optymizm na długo pozostanie w gospodarce, a złoty się wzmocni?

pobierz video
13.11.2020

Od tego, jak długo utrzyma się szczepionkowy optymizm będzie zależała sytuacja nie tylko na rynkach finansowych. Przeszliśmy płynnie od paniki związanej z restrykcjami w Europie do hurraoptymizmu po rewelacjach Pfizera.

Rynki odreagowały napływ słabych informacji gospodarczych. Brytyjskie dane o PKB pokazały utarty schemat – pomimo ogromnego odbicia wzrostu w trzecim kwartale (+15,5% q/q), cały czas do poziomów sprzed pandemii jest bardzo daleko (-9,6% r/r). Spadek cen w Niemczech (-0,5% r/r) to w dużej mierze efekt obniżki VAT w lipcu (z 19 do 16 oraz z 7 do 5%) oraz tańszych paliw, co jednak nie zmniejsza znacząco bólu głowy EBC w kwestii zagrożenia deflacją. Ciekawe były dane o zamówieniach w Japonii, gdzie odnotowano spadek o 4,4% m/m we wrześniu (konsensus -0,7% m/m), co w połączeniu z serią nowych restrykcji może spowodować, że ożywienie w przemyśle i handlu dobiega końca.

Inwestorzy tym bardziej zastanawiali się co zrobić z kapitałem, a dalsze inwestowanie w akcje było obciążone obawami o skutki pandemii, które długo będą ciążyć światowej gospodarce. Nawet przez kilka lat.

- Informacja o szczepionce wywołała nadzieje, że za rok wrócimy do sytuacji sprzed pandemii – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.

Po rewelacjach dotyczących szczepionki obserwowaliśmy także rotację od aktywów radzących sobie dobrze w okresie pandemii -  do tzw. starej gospodarki. Patrząc na notowania indeksów (takich jak IBEX, symbol SPA35), czy poszczególnych spółek (choćby z GPW: PZU, PKO) wyceny stały się bliskie maksimom z czerwca, kiedy rynek był przekonany co do szybkiej perspektywy zakończenia pandemii: gospodarki otwierały się, a ilość zakażeń lawinowo spadała. To pokazuje, że przestrzeń do kontynuacji optymizmu może nie być duża.

- Taka reakcja inwestorów miała sens, bo na pandemii skorzystały dotąd niektóre branże związane z przenoszeniem biznesu do internetu i dominowało wrażenie, że po pandemii zmieni się nasz styl życia – komentuje ekspert XTB.  – Teraz może się wydawać paradoksem, że bardzo drożeją akcje firm związanych ze „starą gospodarką”, to jednak wynika z tego, że wraz z informacjami o szczepionce powróciły nadzieje, że wiele firm przetrwa czas pandemii.

Informacje o szczepionce miały też wpływ na kurs złotego. Złoty w relacji do euro powrócił do poziomu 5,50 zł.

- Powrót inwestorów do „starej gospodarki” jest korzystny dla rynków wschodzących, bo my nie mamy swoich Google czy Amazon, jest wprawdzie CD Projekt i Allegro, ale nasza gospodarka jest w przewadze tradycyjna – wyjaśnia dr P.Kwiecień. – Jednak biorąc pod uwagę skale euforii na giełdach umocnienie złotego nie było spektakularne, było raczej skromne, co pokazuje, że polska waluta nie będzie dużo mocniejsza. Kurs złotego wobec euro będzie się utrzymywał raczej w granicach 4,45-4,60 zł.

Załóż konto
Aby móc w pełni korzystać z naszego serwisu należy się zarejestrować.
rejestracja
Nawigacja
Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Polityka Prywatności Polityka Cookies
Newsletter
Jeżeli chcesz być informowany przez nas tylko o najważniejszych informacjach zapisz się do naszego newslettera już teraz
zapisz się
Kontakt

VideoTarget Sp. z o.o.
ul. Prosta 70
00-838 Warszawa
NIP: 521 371 76 87
 
redakcja@marketnews24.pl