Czy sztuczna inteligencja doprowadzi znane firmy do bankructwa?
Spółki technologiczne inwestują olbrzymie kwoty w AI. Problemy ze sfinansowaniem inwestycji są coraz większe. Pojawia się widmo bankructwa i zagrożenie efektem domina. Wśród zagrożonych są tak znane firmy, jak Oracle.
Coraz wyraźniej widać przejście rynku z fazy optymizmu do bardziej ostrożnego podejścia. Inwestorzy korygują swoje oczekiwania co do kosztu kapitału w kolejnych kwartałach. To skłania do większej selektywności oraz dokładniejszej oceny ryzyka w portfelach.
Długo uwaga inwestorów koncentrowała się na potencjale zysków, a mniej na analizie ryzyka, zwłaszcza w odniesieniu do spółek silnie uzależnionych od finansowania zewnętrznego. Teraz coraz częściej pojawia się pytanie nie tylko o tempo wzrostu przychodów, lecz także o trwałość modeli biznesowych.
Na tym tle szczególnie interesująco wygląda zachowanie rynku kontraktów CDS na spółki technologiczne. Widoczny jest wyraźny wzrost aktywności i rozszerzenie spreadów, co sugeruje rosnące postrzeganie ryzyka kredytowego w tym segmencie. Sam kierunek zmian w notowaniach CDS nie musi oznaczać natychmiastowego zagrożenia dla wypłacalności, ale stanowi czytelny sygnał, że rynek zaczyna bardziej serio traktować scenariusze mniej sprzyjającego otoczenia finansowego.
Kontrakty te wskazują na relatywnie trudniej sytuacji znajdują się CoreWeave oraz Oracle. Pojawia się pytanie, czy przy wyższym koszcie kapitału i utrzymaniu poziomu wydatków spółki pozostaną płynne finansowo. Różnice w jakości bilansów i modelach biznesowych mogą w kolejnych tygodniach zyskiwać na znaczeniu.
- Obie te spółki mocno zyskiwały w tym roku i obie są mocno kojarzone z inwestowaniem w sztuczną inteligencję, podpisywały olbrzymie kontrakty na dostawy najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych, z których przychody wyglądają bardzo dobrze… tylko na papierze – mówi w rozmowie z MarketNews24 Mikołaj Sobierajski, analityk rynku akcji w XTB. – Jednak pojawił się problem, ponieważ gotówka w obu firmach jest na wyczerpaniu, zwłaszcza w CoreWeave.
CoreWeave, firma specjalizująca się w dostarczaniu infrastruktury dla projektów sztucznej inteligencji, zawarła wartą 14,2 miliarda dolarów umowę z Meta. Przedsięwzięcie zakłada wieloletnie dostawy mocy obliczeniowej, która ma wesprzeć rozwój i trenowanie zaawansowanych modeli AI w ekosystemie Mety.
Jako jeden z liderów tzw. neocloudów, czyli firm wynajmujących dostęp do najbardziej zaawansowanych chipów, CoreWeave szybko buduje swoją pozycję w tym sektorze. W ostatnich miesiącach spółka znacząco rozszerzyła bazę klientów, pozyskując nie tylko Metę, ale też między innymi OpenAI.
CoreWeave podobnie jak konkurenci finansuje swój rozwój głównie poprzez emisję długu, co w tym sektorze staje się powszechną praktyką. W ostatnim czasie podobne kroki podjęli też inni gracze, jak Meta czy Oracle, które również pozyskały miliardy dolarów na rozwój infrastruktury związanej ze sztuczną inteligencją.
- Koszty kredytu mogą zjeść obie te firmy, w perspektywie najbliższych pięciu lat rynek obstawia prawdopodobieństwo bankructwa CoreWeave na 50-60%, a w przypadku Oracle takie niebezpieczeństwo jest oceniane jest na 20% - wyjaśnia M.Sobierajski z XTB. – Sytuację mamy taką, że wystarczy cień szansy, że spółki staną się niewypłacalne, aby pojawił się efekt domina wśród spółek technologicznych.
Wskaźniki wyceny większości spółek technologicznych pozostają wysokie, nawet ekstremalne. Nawet umiarkowana korekta oczekiwań dotyczących wyników finansowych może prowadzić do wyraźniejszych ruchów cenowych. Nie jest to jednak automatyczny sygnał głębokiej przeceny całego sektora, raczej zapowiedź większej roli analizy fundamentalnej.
Rynek przechodzi z fazy niemal bezwarunkowej wiary w sprzyjające otoczenie do etapu większej równowagi między oczekiwaniem zysków a świadomością ryzyka. Dla inwestorów oznacza to konieczność ponownego przeglądu założeń dotyczących ścieżki stóp procentowych, perspektyw sektora technologicznego oraz wpływu czynników geopolitycznych, a przy tym zachowanie umiarkowania i dywersyfikacji zamiast pochopnych, skrajnych decyzji.
- Monetyzacja projektów inwestycyjnych wielkich spółek technologicznych postępuje, ale nie w takim tempie, jak tego się spodziewano, a przecież są to olbrzymie projekty, tym bardziej trzeba szukać sposobów ich sfinansowania i dlatego Amazon, Meta i Google już zapowiedziały emisję długu w najbliższych latach – dodaje ekspert XTB. – Tym bardziej istotne dla tych firm stają się obniżki stóp procentowych w wykonaniu Fed.