Dlaczego 500 zł na dziecko w Polsce nie zadziała

W połowie poprzedniej dekady Austria i Niemcy wprowadziły system polityki rodzinnej oparty o duże transfery pieniężne. Tam to nie zadziałało

W połowie poprzedniej dekady Austria i Niemcy wprowadziły system polityki rodzinnej oparty o duże transfery pieniężne. Tam to nie zadziałało. – W Polsce też nie zadziała – mówi w rozmowie z MarketNews24 prof. Irena Kotowska z Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej, a dlaczego? Więcej w materiale wideo.

Transkrypcja wypowiedzi

Rosnąca niepewność na rynku pracy wymaga obecności na rynku pracy kobiet, wymaga ich dochodów wspierających dochody partnera, bo ta niepewność dotyczy tak samo kobiet jak i mężczyzn. Jeżeli mężczyzna utraci pracę, to warunkiem stabilności dochodowej rodziny jest praca kobiet. Rynek jest dziś tak konkurencyjny, że nie można wycofać się z rynku pracy na dowolny czas.

Taki program jak 500 + nie pobudzi demografii i jest o tym przekonanych większość badaczy zajmujących się demografią. Jednak pieniądze najłatwiej jest obiecać, bo myślenie o innych rozwiązaniach wymaga znacznie szerszych instrumentów i szerszych działań.

Z analiz wynika, że sytuacja materialna rodzin się poprawia, a to jest dla mnie argument za tym, że taka polityka może być skuteczna tylko w stosunku do najbiedniejszych, którym i tak jest dziś coraz lepiej. Dodatkowym argumentem jest to, że Austria i Niemcy wprowadziły reformę polityki rodzinnej w drugiej połowie poprzedniej dekady, właśnie z dużymi transferami finansowymi i to nie zadziałało. Tu zwykle moi oponenci mówią – dobrze, ale tam jest odpowiednio wysoki poziom dochodów, czyli mniejsza wrażliwość na bodźce finansowe. My właśnie znajdujemy się na takiej fali wzrostu dochodowego. Uważam, że nasz wrażliwość na bodźce finansowe może być u nas większa, ale nie będzie wystarczająca, żeby spowodowała zmianę celów życiowych znacznej części gospodarstw domowych.  Żyje nam się lepiej, ale mamy przekonanie, że kolejne dziecko oznacza obniżenie standardu konsumpcji. Myślmy zatem o tym, jak przeciwdziałać temu.  Nie tylko przez transfer finansowy, ale również przez zmniejszanie kosztów wychowywania dziecka.