Dlaczego inwestorzy grają spekulacyjnie przeciw dolarowi
Inwestorzy spekulują przeciw dolarowi. Tak ostro, że poruszają się już po bardzo cienkim lodzie.
- Dolar ma za sobą bardzo dynamiczny rok. Wzmocnił się bardzo wiosną, a w kolejnych miesiącach konsekwentnie słabł, co wynikało z tego, że wiosenny wstrząs na rynkach finansowych był dość krótkotrwały i późniejsza polityka banków centralnych zachęcała do wysokiego ryzyka – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. – Polityka Fed sprawiła, że grupa inwestorów zaczęła spekulować przeciw dolarowi.
Na rynku kontraktów terminowych mamy wyprzedanie dolara. Pozycje krótkie na dolarze zakładające jego spadek są najwyższe od wielu lat.
- W takich skrajnych sytuacjach okazuje się, że rynek przesadza – komentuje ekspert XTB. – I każda iskra może spowodować ruch odwrotny. Jednak nie zakładam, że 2021 r. przyniesie powrót do normalności na rynkach finansowych.
Jeżeli dojdzie do umocnienia dolara na rynkach finansowych, nie musi być ono długotrwałe.
Złoty powinien umacniać się wobec dolara, ale jest to perspektywa kilkuletnia, bo obecnie polska waluta fundamentalnie wygląda dość dobrze.
W ciągu ostatnich 52 tygodni maksymalny kurs dolara wobec złotego to 4,26 zł (w połowie marca), a minimalny 3,62 zł (w połowie grudnia). Z początkiem stycznia 2021 r. kurs utrzymywał się na poziomie 3,70 zł.