Duża zmienność cen złota po wielu tygodniach konsolidacji
Cena złota wzrosła o 100 USD za uncję w reakcji na pierwsze wiadomości, że wybory prezydenckie w USA wygrał Joe Biden. Jednak dość szybko zaczęła spadać. Skąd taka zmienność w zachowaniu inwestorów?
W ciągu tygodnia cena złota spadła o 2 proc. I utrzymuje się w granicach 1 860 – 1 900 USD za uncję.
- Mamy dużą zmienność cen złota, po wielu tygodniach konsolidacji - mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. – Wpłynął na to wynik wyborów, bo wygrana Baidena doprowadzi do zwiększenia wydatków rządowych, które maja łagodzić skutki pandemii, czyli pieniędzy na rynku będzie jeszcze więcej.
Później na rynek dotarły informacje o szczepionce na COVID-19, wywołując euforię giełdowych inwestorów, gdyż oceniano bardzo optymistycznie, że szczepionka może trafić na rynek już w tym roku (teraz wiadomo, że może stać się to wiosną 2021 r.).
- Doprowadziło to do wysokich wzrostów rentowności amerykańskich obligacji, które są alternatywą wobec inwestowania w złoto i stąd spadek jego ceny – wyjaśnia ekspert XTB.
Oprocentowanie amerykańskich obligacji nie jest jednak imponujące. To 1 proc. dla 10-letnich obligacji. Dlatego nie należy oczekiwać istotnego osłabienia cen złota.
- Nie spodziewam się, aby cena złota spadła poniżej 1 800 USD za uncję – dodaje M.Stajniak.
Cena złota może powrócić do poziomów 2 000 USD, ale do tego potrzebne jest znaczne osłabienie dolara. Może to stać się, gdy J.Biden realnie zacznie sprawować władzę prezydencką i poznamy jego pierwsze decyzje.
Od złota gorzej radziło sobie srebro. Jego cena spadła do poziomu 25 USD za uncję. Odbudowa wcześniejszych cen prawdopodobnie będzie trwała dłużej niż w przypadku złota.