Gdzie w biznesie dominuje optymizm, a gdzie pesymizm
Większość firm optymistycznie ocenia swoje perspektywy w najbliższym czasie. 51 proc. spodziewa się wzrostu rentowności swoich firm na przestrzeni 6 miesięcy, a wzrost sprzedaży spodziewany jest przez 32 proc. przedsiębi
Większość firm optymistycznie ocenia swoje perspektywy w najbliższym czasie. 51 proc. spodziewa się wzrostu rentowności swoich firm na przestrzeni 6 miesięcy, a wzrost sprzedaży spodziewany jest przez 32 proc. przedsiębiorców.
- W podziale sektorowym wyższych obrotów oczekuje się w branży motoryzacyjnej, energetycznej i tekstylno-odzieżowej - mówi w rozmowie z MarketNews24 Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Regionie Europy Centralnej. - Natomiast branże farmaceutyczna, budowlana i metalurgiczna przewidują obniżenie poziomu sprzedaży w kolejnych 6 miesiącach bieżącego roku.
Z raportu “Badanie płatności 2018” międzynarodowej firmy Coface wynika, że 38 proc. firm zamierza inwestować w rozwój biznesu, ale kolejne 38 proc. nie planuje zwiększać mocy wytwórczych. Ponad połowa widzi potencjał dalszego rozwoju na rynku krajowym, a pozostałe przedsiębiorstwa planują ekspansję zagraniczną.
Najczęściej wskazywanym przez ankietowanych czynnikiem ograniczającym inwestycje, w raporcie Coface, jest sytuacja gospodarcza. Na drugim miejscu znalazła się wysoka konkurencja, a zaraz za nią podatki i inne opłaty fiskalne.
Prawie połowa respondentów przewiduje, że na przestrzeni kolejnego półrocza nie nastąpią zmiany w terminach płatności. Wśród pozostałych ankietowanych liczba przedsiębiorstw, które oczekują, że opóźnienia płatności się skrócą przeważa nad tymi, które spodziewają się ich wydłużenia. W branży budowlanej 63 proc. zapytanych firm prognozuje wzrost przeterminowanych płatności, a w transporcie 56 proc. Największego spadku zaległości płatniczych oczekują branże tekstylno-odzieżowa, metalurgiczna i energetyczna.