Gwałtowny wzrost cen kawy
Inwestowanie w kawę zapewniło roczną stopę zwrotu wynoszącą aż 64,72%. Kawa jest najdroższa od 1977 r.
W ciągu 12 miesięcy najniższa cena kawy na kontraktach to 175 centów amerykańskich za funt, a najwyższa to 335 centów. Maksimum dotyczy notowań z 29 listopada. Po nieznacznej korekcie cena znów przekraczała poziom 310 centów. Korekta ta była związana z realizacja zysków przez inwestorów.
Największym producentem kawy na świecie jest Brazylia, a w Ameryce Południowej trwały susze, stąd niepewność rynku dotycząca zbiorów w przyszłym sezonie.
Jednocześnie w Wietnamie, który jest największym producentem kawy robusta, ulewne deszcze spowodowały problemy z uprawami i zbiorami.
- Dwóch największych producentów kawy na świecie ma problemy, które mogą spowodować, że w przyszłym roku zbiory będą mniejsze i stąd ekstremalne wzrosty ceny w ostatnim czasie – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB. – Choć do niedawna spodziewano się nadpodaży, to prognozy będą weryfikowane i będziemy mieli deficyt.
Zareagowali spekulanci, którzy nie wychodzą ze swych długich pozycji. Podobne jest zachowanie inwestorów instytucjonalnych. Wśród sprzedających też nie ma chęci, aby wystawiać nowe oferty.
- Do końca tego roku cena kawy powinna utrzymywać się powyżej 300 centów, a w przyszłym roku osiągniemy prawdopodobnie nowe historyczne szczyty, powyżej 350 centów – podsumowuje M.Stajniak z XTB.
Dla polskich konsumentów ceny światowe są w małym stopniu istotne, ponieważ ich udział w cenach w kawiarniach jest niewielki. Ważniejszy jest wzrost czynszu za najem czy płacy minimalnej. Najlepsze kawy, z regionów gdzie zbiory spadły, będą jednak droższe o 1-2 zł.