Inflacja skłania nas do zakupów w dyskontach i wyboru tańszych marek produktów
Dotkliwość wzrostu cen jest coraz większa ponieważ dynamika inflacji jest już wyższa od dynamiki wzrostu wynagrodzeń. W tej sytuacji zmieniamy swoje przyzwyczajenia zakupowe, co pokazują dane z galerii handlowych.
Tuż po pandemii covid klienci odwiedzali galerie rzadziej, ale kupowali znacznie więcej. Teraz klientów też jest więcej, ale coraz bardziej zmieniają swoje decyzje zakupowe.
Średniej wielkości galeria handlowa, a więc o powierzchni do wynajęcia wynoszącej ok. 20 000 m kw., znajdującej się w mieście mającym 100 tys. mieszkańców, ma 350-500 tys. odwiedzających miesięcznie.
- Zwiększone zainteresowanie klientów galeriami jest konsekwencją powrotu klientów z internetu do tradycyjnych form handlowych – mówi w rozmowie z MarketNews24 Grzegorz Mroczek, wiceprezes Cream Property Advisors.
Jaki jest wpływ rekordowej i dotkliwej inflacji? Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 17,5% (przy wzroście cen towarów – o 18,8% i usług – o 13,2%). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,7% (w tym towarów – o 0,7% i usług – o 0,6%). Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2022 r. w porównaniu z listopadem 2021 r. było wyższe o 13,9% i wyniosło 6857,96 zł (brutto). Względem października 2022 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto zwiększyło się o 2,5%.
Jaka jest reakcja klientów, którzy w portfelach mają więcej mniej wartych pieniędzy?
- W takiej sytuacji kryzysowej klienci przechodzą do niższych marek i do formatów dyskontowych, które podczas kryzysu rozwijają się kilkakrotnie szybciej – komentuje G.Mroczek z Cream Property Advisors.