Jak będzie wyglądało odmrażanie gospodarki
Nie ma kraju, który ma gotowy pomysł na powrót do normalności. Jednak o próbach wznawiania działalności gospodarczej świadczą dane dotyczące ruchu samochodowego.
Cieszy, że sytuacja w Chinach wraca do normy. Otwarcie Wuhan jest symbolem powrotu do względnej normalności. Jednak dane napływające z Chin trzeba traktować z ostrożnością.
Jeżeli spojrzymy na dane dotyczące ruchu samochodowego, to widać, że Chińczycy wrócili do pracy – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. - W godzinach pracy ruch samochodowy jest już wysoki, ale w weekendy nadal jest katastrofalnie niski, co świadczy o postawach konsumenckich.
Istnieje ryzyko, że w Europie walka z koronawirusem będzie trwała dłużej niż w Chinach. My będziemy mogli podejmować decyzje patrząc co robią kraje, które mają za sobą szczyt zarażeń koronawirusem.
Presja na przywracanie niektórych biznesów jest coraz większa, ale to będzie spacer po polu minowym, powinniśmy się przyzwyczaić do myśli, że niektóre ograniczenia będą przywracane.
- Sytuację można porównać do wyłączania prądu, gdy robimy to jednym wyłącznikiem, a przywracając prąd włączamy pojedyncze małe bezpieczniki, patrząc czy nie ma zwarcia – porównuje ekspert XTB.