Jeden hotel może zmienić całą dzielnicę biurową
Dla największej austriackiej sieci hotelarskiej jest to pierwszy hotel w Warszawie i pierwszy w biznesowej dzielnicy Mokotów.
Jego lokalizacja na skraju największej w Polsce dzielnicy biurowej, gdzie do pracy codziennie dojeżdża 100 tys. osób, może wydawać się nietypowa, jak na pierwszy obiekt w mieście.
- Lokalizacja może się wydawać nie tak atrakcyjna, jak ścisłe centrum Warszawy, ale w każdym mieście różne lokalizacje czemuś służą. Nasi goście to głównie klienci biznesowi, którzy pracują w bliskiej okolicy lub przyjeżdżają tu służbowo. Dla nich jest to najlepsza miejscówka, bo nie będą tracili wielu cennych minut na dojazd i powrót z pracy - mówi w rozmowie z MarketNews24 Marta Karteczka, dyrektor generalna Vienna House Mokotow Warsaw.
Drugim istotnym atutem otwartego w lutym 2019 r. hotelu jest bliskość warszawskiego lotniska. Dojazd samochodem na Okęcie nie trwa dłużej niż 10 minut.
Architekci, którzy zaprojektowali ten hotel i fundusz inwestycyjny, który sfinansował jego budowę, uważają, że zmieni charakter całej dzielnicy, która przestanie być postrzegana jako monolityczne zagłębie biurowe, które umiera po godzinie 17:00.