Kotowska: coraz bardziej akceptujemy bezdzietność
Powodem dla którego Polacy decydują się na bezdzietność nie są koszty utraconych korzyści
Polacy mają coraz więcej akceptacji dla bezdzietności. Coraz więcej Polaków wyobrażą sobie życie bez posiadania dzieci. – Znacznie ważniejszym powodem dla którego Polacy decydują się na bezdzietność nie są koszty bezpośrednie, związane z wydatkami, ale koszty pośrednie, czy koszty utraconych korzyści. Wychowanie i opieka na dzieckiem przypisana jest w Polsce kobiecie, przez co musi ona często rezygnować z pracy – mówi w rozmowie z MarketNews24 prof. Irena Kotowska z Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej. Więcej w materiale wideo.
Transkrypcja wypowiedzi
Nasze badania wskazują na to, że postępują zmiany kulturowe i zmiany systemu wartości. Coraz więcej Polaków wyobrażą sobie życie bez rodzicielstwa, bez posiadania dzieci. Jest większa akceptacja bezdzietności i przekonania, że to nadaje życiu określony format.
Znacznie ważniejszym jest to - i potwierdzają to barania – jak się rodzinom żyje w Polsce. Nie chodzi tu jednak o koszty bezpośrednie, czyli wydatki finansowe, ale koszty pośrednie, czyli tego, że z pewnych rzeczy trzeba zrezygnować. Krótko mówiąc chodzi o koszty utraconych korzyści jak np. to, że trzeba zrezygnować z pracy, żeby wychowywać dzieci.
Tak się składa, że te koszty pośrednie są głównie przypisywane kobietom. Jest taki sposób myślenia, że skoro opieka i wychowywanie dzieci, to bardziej powinno dotyczyć kobiet. Mamy tu do czynienia z asymetrycznością przypisywania kosztów pośrednich ojcu i matce, a to się z kolei przekłada na to, jak wygląda organizacja życia rodzinnego. Wszystkie obowiązki zarówno domowe jak i opiekuńcze przypisywane są kobietom i są one w nie znacznie mocniej zaangażowane.