Na inflację banki zareagowały dużym obniżeniem marży kredytów mieszkaniowych
Wielkość wkładu własnego stała się bardzo istotna przy wysokich stopach procentowych i przy obniżającej się akcji kredytowej dotyczącej rynku nieruchomości, na którą banki zareagowały obniżeniem marży.
Skutki podwyżek stóp procentowych w wykonaniu RPP są coraz bardziej widoczne. Na rynku kredytów mieszkaniowych w kwietniu br., w porównaniu z kwietniem 2021 r., odnotowano bardzo duży spadek liczby udzielonych kredytów (-38,7 proc.). Również w ujęciu wartościowym dynamika była ujemna (-32,5 proc.). Natomiast średnia wartość udzielonego w kwietniu 2022 r. kredytu mieszkaniowego była wyższa w ujęciu rocznym o 10,2 proc. i wyniosła 352,93 tys. zł.
Stopy w górę, marże w dół. W ostatnich trzech latach trudno było znaleźć kredyt z marżą poniżej 2%. Teraz staje się to standardem na rynku.
Przy kredycie ok. 500 tys. zł przyznanym na 20-30 lat marża niższa o 1 pkt. proc. daje oszczędność na poziomie 100 tys. zł.
- Wysoka inflacja spadnie, bo taka jest natura cyklu koniunkturalnego, gdy natomiast marża wynegocjowana dzisiaj pozwoli zaoszczędzić w przyszłości 50 tys. zł - mówi w rozmowie z MarketNews24 Łukasz Cudek, prezes zarządu Albero Invest sp. z o.o.
Przy obecnej wysokiej inflacji, wynoszącej w maju aż 13,9% podejmowanie decyzji o kupnie mieszkania na kredyt powinno tym bardziej wynikać z tego, jak dużym wkładem własnym dysponujemy negocjując z bankiem.
- Jeżeli ktoś ma wkład własny na poziomie 30-50% i ma też zdolność kredytową, to kupując obecnie mieszkanie w przyszłości może zaoszczędzić dzięki takiej decyzji inwestycyjnej – dodaje Ł.Cudek.