Najgorszy scenariusz dla polskiej waluty
Dolar jest nadal mocny, ale perspektywy dla walut rynków wschodzących są już lepsze. Dla złotego istnieje jeden, bardzo negatywny scenariusz.
Rok na rynku walutowym rozpoczął się dość spokojnie. Dolar nadal jest mocny, ale to efekt tego, co stało się w drugiej połowie 2021 r.
Inwestorzy czekają na zacieśnienie polityki pieniężnej przez Fed. Rynek jest przekonany, że do tego dojdzie, ale otwarta pozostaje kwestia jak szybko do tego dojdzie i jak wysokie będą podwyżki stóp procentowych.
- Jednak rynki oczekują też bardziej restrykcyjnej polityki pieniężnej od innych banków centralnych, bo rynek walutowy jest jak moneta, która ma swoje dwie strony – mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
Najbliższe miesiące powinny być korzystne dla dolara, ale aby doszło do jego istotnego wzmocnienia, to zapowiedzi działań ze stront Fed musiałyby pójść o wiele dalej. Na to się jednak nie zanosi.
Jeżeli w połowie roku okaże się, że popyt się osłabi, globalna presja inflacyjna nieco się zmniejszy - to Fed może dojść do wniosku, że nie ma już potrzebny, aby tak silnie podnosić stopy procentowe.
To jest scenariusz przy którym powinny wzmacniać się waluty rynków wschodzących, ale w tych krajach, w których banki centralne będą podnosić stopy procentowe.
Rynek zakłada, że w Polsce podstawowa stopa procentowa wzrośnie za rok do co najmniej 4%. Dalsze podwyżki stóp powinny pomagać złotemu, zwłaszcza w początkowym okresie 2022 r.
- Najgorszy scenariusz dla złotego nie jest prawdopodobnie związany z tym co będzie działo się na rynkach globalnych – ocenia ekspert XTB. – Takim scenariuszem byłaby sytuacja, gdy rynek uznałby, że NBP i RPP odpuściły walkę z inflacją, zwłaszcza że inwestorzy świetnie pamiętają co ostatnio działo się z turecką lirą.
W połowie stycznia kurs dolara spadł poniżej poziomu 4 zł. Przebicie ponad ten poziom powinno być raczej epizodyczne.
- Do kupna dolara powinien okazać się atrakcyjny poziom 3,90 zł – dodaje P.Kwiecień. – Natomiast poziom w okolicach 4,20 zł będzie dobry, aby dolara się pozbywać.