Nerwowość wśród inwestorów po debacie prezydenckiej
Pierwsza debata prezydencka w USA wywołała nerwowość wśród inwestorów, co było widać na rynkach kontraktów futures. Debata była chaotyczna, co do pewnego stopnia znalazło swoje odzwierciedlenie na rynku finansowym.
- Po tej debacie wiemy, że polaryzacja amerykańskiej sceny politycznej jest ogromna, a przesłaniem dla inwestorów jest to, co powiedział D.Trump na koniec, że może nie uznać wyników wyborów - mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. – Gdyby Joe Biden wygrał niewielką ilością głosów, to Trump może przeciągać proces przekazania władzy i to jest najgorszy scenariusz rynkowy.
Rynek będzie teraz zwracał większą uwagę na przebieg kolejnych dwóch debat. Ciekawe też jak przebiegać będzie debata wiceprezydencka, może z niej dowiemy się więcej o różnicach w poglądach na gospodarkę, stopy procentowe i walkę z bezrobociem.
- Rynki finansowe przychylniej patrzą na Trumpa, bo wiedzą, że jemu bardziej zależy na koniunkturze giełdowej – komentuje ekspert XTB.
Na giełdach największe emocje wywoła dopiero noc wyborcza.