Netflix walczy o uznanie w oczach subskrybentów i inwestorów
Inwestorzy i subskrybenci Netflixa czekają na nowe przeboje filmowe, a analizy finansowe wskazują na silny wzrost przychodów i zysków w ostatnich wynikach kwartalnych, ale również na wyzwania związane z presją na marże.
Spółka rozczarowała rynek zyskiem na akcję w III kwartale 2025, mimo że przychody były zgodne z oczekiwaniami. Warto również zwrócić uwagę na bardzo wysokie wyceny Netflixa, które mogą oznaczać niewielki margines błędu w przyszłości.
W III kw. 2025 r. przychody Netflixa wyniosły 11,51 mld USD (wzrost o 17% r/r), co było zgodne z prognozami analityków. Natomiast zysk na akcję (EPS) spadł do 5,87 USD, podczas gdy oczekiwano 7 USD, co było największym rozczarowaniem dla rynku. Zysk netto wyniósł 2,5 mld USD. Po publikacji wyników, akcje straciły około 5% w handlu posesyjnym (o 4% w dniu sesyjnym), co odzwierciedla negatywną reakcję inwestorów na wyniki.
- Na znacznie mniejszy niż spodziewał się rynek zysk netto miały wpływ problemy podatkowe w Brazylii – mówi w rozmowie z MarketNews24 Mikołaj Sobierajski, analityk rynku akcji w XTB. – W ramach zawartej ugody spółka musiała zapłacić brazylijskiemu fiskusowi ponad 600 mln USD. Ten jednorazowy strzał spowodował, że marżowość poszła do dołu i zysk netto okazał się rozczarowujący.
Wcześniejsze wyniki były bardzo dobre (zwłaszcza za II kw.), z rekordowo wysokimi kwartałami i wzrostem akcji o ponad 11% w handlu posesyjnym, dzięki lepszym od oczekiwań wynikom. Z początkiem listopada kurs akcji nieznacznie przekraczał 4 000 PLN.
Netflix jest postrzegany jako droga spółka, z wysokimi wskaźnikami P/E, PEG i EV/EBITDA, co sugeruje niewielki margines na błędy.
- Spółka jednak nadal rozwija się i to w różnych kierunkach, a przychody z rynku USA i Wielkiej Brytanii były rekordowe, a przyszłością są rynki krajów rozwijających się, takich jak Brazylia czy Argentyna – dodaje ekspert XTB.
Co wzbudza wiele emocji, Netflix zrezygnował – zgodnie z tym co zapowiadał - z raportowania kwartalnych przyrostów liczby subskrybentów i średniego przychodu na użytkownika (ARPU), co oznacza mniejszą przejrzystość dla rynku.
- Można powiedzieć, że liczba subskrybentów jest już tak strzeżona jak tajemnice Pentagonu, a dynamika wzrostu subskrybentów prawdopodobnie nieco spadła – komentuje M.Sobierajski. - Jednak pomimo problemów z ostatnim kwartałem rozwój spółki w przyszłości będzie wspierany przez ekspansję na rynkach międzynarodowych i rosnące wpływy z modelu reklamowego, którego wprowadzenie już okazało się sukcesem.
Podsumowując, Netflix nadal ma silną pozycję na rynku, ale ostatnie wyniki finansowe pokazały pewne słabości, szczególnie w kwestii zysku na akcję. Wysoka wycena akcji i zmiana w sposobie raportowania danych mogą być kluczowymi wyzwaniami dla spółki w przyszłości, pomimo jej długoterminowych perspektyw wzrostu.
Subskrybenci czekają przede wszystkim na piąty sezon „Stranger Things”. Premiera pierwszych czterech odcinków będzie mieć miejsce 26 listopada. Odcinki 5-7 pojawią się w święta Bożego Narodzenia, a ostatni, finałowy odcinek – 1 stycznia 2026 r. Oprócz premier filmowych Netflix zapowiedział też, że chce mieć większy udział w rynku transmisji w czasie rzeczywistym wydarzeń muzycznych i to jest rękawica rzucona bezpośrednio telewizjom naziemnym.