Co dalej z firmami, gdy nie będzie ministra
Ministerstwo Skarbu Państwa przechodzi do historii. Można uznać, że zakończył się proces prywatyzacji. Jak państwo może nadzorować spółki, w których pozostanie akcjonariuszem?
Ministerstwo Skarbu Państwa przechodzi do historii. Można uznać, że zakończył się proces prywatyzacji. Jak państwo może nadzorować spółki, w których pozostanie akcjonariuszem?
Minister Skarbu Państwa Dawid Jackiewicz zapowiedział zmiany, a ministerstwo w ich konsekwencji przestanie istnieć. Możliwe, że powstanie holding spółek państwowych, ale to tylko jedna z opcji.
-Wiemy, że minister przygotowuje nowe propozycje, a możliwości jest kilka - mówi w rozmowie z MarketNews24 Jacek Socha, partner w PwC, b. minister Skarbu Państwa, współtwórca warszawskiej giełdy. - Ministerstwo może zostać zastąpione przez specjalny departament w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów lub w Ministerstwie Rozwoju, może powstać holding, do którego włożone zostaną spółki z udziałem Skarbu Państwa.
Jeżeli powstałby holding, to spółki nadal będą działać według Kodeksu Handlowego. Choć pojawiły się różne pomysły, to inne rozwiązanie jest nierealne dla spółek, z których wiele jest notowanych na GPW, jak choćby Orlen, Lotos, PGNiG.