Polski rząd zaskarży regulację faworyzującą duże europejskie gospodarki

Chodzi o stwierdzenie nieważności ustanowienia rezerwy stabilności rynkowej dla europejskiego systemu handlu emisjami.

Polski rząd zapowiedział złożenie pozwu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Chodzi o stwierdzenie nieważności ustanowienia rezerwy stabilności rynkowej (MSR) dla europejskiego systemu handlu emisjami.  O tym dlaczego to słuszna decyzja rządu Beaty Szydło w rozmowie z MarketNews24 mówił Marcin Bodio, Central Europe Energy Partners, stowarzyszenia, które w Brukseli reprezentuje sektor energii i przemysłu energochłonnego z Europy Centralnej.

Transkrypcja wypowiedzi

Polski rząd zapowiedział złożenie pozwu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (ETS). Celem tego pozwu jest stwierdzenie nieważności decyzji o powołaniu MSR (Rezerwa stabilizacyjna rynku). W naszej ocenie, czyli Center Europe Energy Partners jest to słuszna decyzja, dlatego że gdy system był wprowadzany w ubiegłym roku odbyło się to przy dużym sprzeciwie zarówno Polski, jak i 5 innych państw członkowskich Unii Europejskiej.
Przypomnę, że system polega na wyciągnięciu pewnej puli z jednostek emisji CO2, tak aby cena tyc jednostek, które w puli pozostaną wzrosła. W naszej opinii takie działania prowadzą do ograniczenia konkurencyjności europejskiego przemysłu. W naszych komentarzach wielokrotnie podkreślaliśmy, że system MSR faworyzuje gospodarki państw Europy Zachodniej, jest mniej przyjazny za to dla gospodarek energochłonnych państw Europy Centralnej. Dlatego uważamy, że sztuczne modelowanie wysokości cen jednostek emisji CO2, będzie miało negatywny wpływ na konkurencyjność produktów z Europy Centralnej.
Jednym z fundamentów polityki klimatyczno-energetycznej j Unii Europejskiej było ustalenie  redukcji emisji CO2 na poziomie 20 proc. do 2020 roku w odniesieniu do roku 1990. Mało się o tym mówi, ale ten cel osiągnęliśmy już dwa lata temu i to przy niskich cenach jednostek i przy normalnym funkcjonowaniu mechanizmów rynkowych.    W naszej opinii zatem za wprowadzenie tego systemu nie stały przesłanki ekonomiczne.