To może być kluczowy rok dla rozwoju biznesu w Polsce
Rok 2017 był bardzo dobrym rokiem dla polskiej gospodarki. Jedynym elementem, który może niepokoić ekonomistów i rząd jest poziom inwestycji, który nie do końca spełnił oczekiwania
Rok 2017 był bardzo dobrym rokiem dla polskiej gospodarki. Jedynym elementem, który może niepokoić ekonomistów i rząd jest poziom inwestycji, który nie do końca spełnił oczekiwania.
- Udało się zahamować spadek inwestycji w 2017 r, ale ich udział w PKB systematycznie maleje - mówi agencji MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień główny ekonomista XTB.
Co przyczyniło się do takiej sytuacji? Dlaczego firmy nie chcą inwestować, co je blokuje? Na pewno nie brak popytu konsumpcyjnego w gospodarce, który to w dużej mierze jest odpowiedzialny za wzrosty gospodarcze, i firmy widzą ten popyt i zapotrzebowanie na swoje produkty i usługi.
- Wydaje się, że tych inwestycji brakuje jednak ze względu na czynniki systemowe, które nie znikną z dnia na dzień i które determinują decyzje inwestycyjne w dłuższym terminie - dodaje ekspert.
Według eksperta jednym z najważniejszych problemów dla biznesu jest dość istotny stopień biurokracji, który bardzo istotnie wzrósł w ciągu ostatnich lat - mowa zarówno o przepisach krajowych, jak i tych które są narzucane poprzez rozporządzenia unijne. Największe firmy międzynarodowe radzą sobie z tymi tematami dość sprawnie, ale problem mają średnie i małe przedsiębiorstwa, dla których wdrażanie i przestrzeganie wszystkich przepisów jest częstokroć dużym wyzwaniem.
- Pewną próbą poradzenia sobie z tym problemem, jest flagowy projekt premiera Mateusza Morawieckiego „Konstytucja dla Biznesu” - dodaje ekspert. - Konstytucja dla Biznesu zawiera część rozwiązań, które faktycznie mogą ułatwić prowadzenie biznesu, w szczególności w początkowej fazie.
Niezależnie od rozwiązań krajowych, rząd na pewno powinien zastanowić się jak zahamować napływ kolejnych przepisów.
Kolejnym elementem o którym nie można zapomnieć przy wspomaganiu biznesu jest konkurencyjny, a może ważniejsze stabilny system podatkowy. Przykładem może być choćby temat tzw. „30 krotności składek emerytalno-ubezpieczeniowych”, ostatecznie przeniesiona o rok, ale pokazuje jak nieprzewidywalny jest obecny system. Bez stabilizacji, ciężko myśleć o pozytywnej atmosferę w kręgach przedsiębiorców i skłonności do podejmowania nowych inwestycji.