Kiedy powstaną tanie mieszkania na wynajem
Wzrostu zamożności w Polsce nie widać po wzroście udziału w rynku mieszkań na wynajem.
Wzrostu zamożności w Polsce nie widać po wzroście udziału w rynku mieszkań na wynajem. Im kraj jest biedniejszy, tym więcej ludzi posiada mieszkania na własność. Presja posiadania własnego mieszkania w Polsce jest ciągle duża. W 2007 r. odsetek właścicieli mieszkań wynosił 62 proc. Zwiększył się do 84 proc.
Średnia dla UE to 70 proc. udział właścicieli mieszkań własnościowych. Dla krajów najbogatszych jest znacznie niższy, przykładem Niemcy (52,6 proc.) czy Szwajcaria (44,0 proc.) Na przeciwległym “unijnym” biegunie są Węgrzy (89,6 proc.), Rumunia (95,6 proc.) i Polska (83,8 proc.). W Polsce kupowane są mieszkania własnościowe, które przeznaczane są na wynajem, a niewielki jest rynek tworzony przez budownictwo na wynajem. Rządowe programy, takie jak Rodzina na Swoim, a później Mieszkanie dla Młodych utrwalają lub wzmacniają taką strukturę rynku. Pojawiają się też rządowe programy taniego budownictwa mieszkań na wynajem, ale są nieskuteczne, bo nie są opłacalne. Nowy pomysł przygotowuje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.
-Aby takie budownictwo powstało potrzebne są dwie zmiany. W ustawie o ochronie lokatorów trzeba znieść bezkarność tych lokatorów, którzy nie płacą, nawet gdy mają potrzebne dochody. I potrzebna jest też poprawa warunków dotyczących amortyzacji takich mieszkań, która dziś rozpisana jest na 40 lat, co czyni ją niemal nieistotną przy opodatkowaniu dochodów z wynajmu, natomiast w innych krajach amortyzacja ta rozliczana jest przez 10 lat - mówi o tym w rozmowie z MarketNews24 dr Jacek Furga, prezes AMRON. - Te dwie zmiany spowodowałyby, że już w ciągu pierwszego roku ich obowiązywania powstałoby kilkadziesiąt tysięcy nowych mieszkań, bez obciążania budżetu państwa dopłatami do rządowego programu budownictwa.