Łapówki przekazywane poprzez ukrytych kontrahentów
Co czwarty ankietowany pracownik podjąłby działania nieetyczne, gdyby mogły pomóc firmie w przetrwaniu kryzysu. Działania korupcyjne prowadzone są z wykorzystaniem coraz bardziej skomplikowanych technicznie metod. Sposobem jest też wykorzystywan
Co czwarty ankietowany pracownik podjąłby działania nieetyczne, gdyby mogły pomóc firmie w przetrwaniu kryzysu. Działania korupcyjne prowadzone są z wykorzystaniem coraz bardziej skomplikowanych technicznie metod. Sposobem jest też wykorzystywanie fikcyjnych kontrahentów.
Na rynkach rozwijających się ponad połowa ankietowanych przez EY ocenia korupcję jako istotny problem. W Polsce takiego zdania jest 33 proc. ankietowanych. Niższe dane dla Polski nie oznaczają mniejszej skali tego zjawiska, ale raczej kulturowe przyzwolenie na działania, które są etycznie wątpliwe. Co czwarty respondent EY byłby skłonny do zachowań nieetycznych, jeżeli miałyby pomóc firmie w przetrwaniu kryzysu.
- Dziś już nie wystarczy sprawdzanie nazwisk kontrahentów, łapówki przekazywane są takimi sposobami, które trudniej ścigać i trudniej udowodnić - mówi w rozmowie z MarketNews24 Mariusz Witalis, partner w Dziale Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY.