Najbardziej zadłużony emeryt ma do spłacenia ponad 104 mln zł
W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor znajduje się ponad 302 tys. osób w wieku 65 lat i więcej z problemami z terminowym opłacaniu rachunków i kredytów. Łączna wartość ich zaległości przekracza 6,1 mld zł. Średnia zaległość
W Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor znajduje się ponad 302 tys. osób w wieku 65 lat i więcej z problemami z terminowym opłacaniu rachunków i kredytów. Łączna wartość ich zaległości przekracza 6,1 mld zł. Średnia zaległość to 20 238 zł. Rekordzista, 67 latek z Mazowsza, jest zadłużony na ponad 104,3 mln zł.
- Chociaż średnie przeterminowane zadłużenie emerytów wzrosło w dwa lata o jedną trzecią, podczas gdy ogół dłużników o jedną piątą, to jednak są grupy wiekowe, które częściej przysparzają problemów niż emeryci - mówi w rozmowie z MarketNews24 Halina Kochalska, ekspert BIG InfoMonitor.
Mowa o 35-54 latkach, w większości z dziećmi na utrzymaniu, często wciąż nieuregulowaną sytuacją mieszkaniową i nie zawsze stabilnymi dochodami. W tej grupie problemy z płatnościami ma co dziesiąta osoba, podczas gdy wśród seniorów jedynie co dwudziesta pierwsza.
Sytuacja materialna emerytów jest różnorodna. Po pierwsze dlatego, że otrzymują emeryturę w innej wysokości, ale też ze względu na posiadane lub brak oszczędności, lepszy lub gorszy stan zdrowia. Tylko jeden na trzech badanych emerytów deklaruje, że miał odłożone oszczędności w momencie rezygnowania z aktywności zawodowej. Poduszkę finansową posiadało 45 proc. emerytów i tylko 27 proc. Emerytek.
Coraz bardziej pogarszać się będzie sytuacja kobiet. Obowiązujące od października przepisy pozwalają kobietom zrezygnować z pracy już po ukończeniu 60 lat, zamiast po 67 latach. Mogą jednak liczyć na znacznie niższą emeryturę niż mężczyźni, przeciętnie w skali kraju - 1614 zł brutto. Średnia emerytura mężczyzn to 2 699 zł brutto, ale nawet po obniżeniu wieku emerytalnego mogą oni skorzystać z emerytury później niż kobiety, bo od 65 roku życia.