MdM był dla rynku nieruchomości ważny, ale nie kluczowy
Początek 2015r. był na rynku nieruchomości niemrawy. Wiele zmieniło się na jesieni, kiedy program MdM objął mieszkania z rynku wtórnego
Początek 2015 roku był na rynku nieruchomości dość niemrawy. Wiele zmieniło się jednak na jesieni, kiedy program Mieszkanie dla Młodych objął również mieszkania z rynku wtórnego. Jak uważa Jarosław Mikołaj Skoczeń z Grupy Emmerson – MdM był ważny, ale nie był kluczowym bodźcem dla rynku – mówi w rozmowie z Market News24. Więcej w materiale wideo.
Transkrypcja wypowiedzi
Rok 2015 na rynku nieruchomości rozpoczął się trochę niemrawo, dlatego że program MDM nie działał na rynku pierwotnym tylko na rynku wtórnym. W małych miejscowościach nie ma takich inwestycji przez co było sporo problemów. Na jesieni program Mieszkanie dla Młodych ruszył również na rynku wtórnym, dzięki temu mogło z niego skorzystać bardzo wiele osób.
To bardzo ożywiło rynek, dlatego że jak były sprzedawane mieszkania na rynku wtórnym, to właściciele tych mieszkań mogli np. zakupić mieszkania na rynku pierwotnym, więc to działało w dwie strony. Tak samo urealnienie progów wpłynęło pozytywnie na to, że można było skorzystać z tego programu w większych miastach takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław.
2015 rok był też rokiem bardzo wielu inwestycji. Deweloperzy i inwestorzy uwierzyli, że można sprzedawać mieszkania, że ludzie mają pracę i optymistycznie patrzą w przyszłość, więc kupują mieszkania na kredyt. Banki też specjalnie nie ograniczały dostępu do kredytów. Procedury się wydłużyły, a chętni musieli dłużej poczekać, ale jednak te kredyty w jakiś sposób trafiają do ludzi, którzy niestety chcą się zadłużyć na 20 -30 lat, ale innego sposobu nie ma.
Program MdM z pewnością pomógł ruszyć rynek, ale nie był jakimś bodźcem. Takim bodźcem za to jest wzrost gospodarczy, wzrost płac i wiara w to, że nie stracimy pracy. Polacy uwierzyli, że będą mieli tę pracę, że będą lepiej zarabiali. MdM był jednym z czynników, które sprawiły, że firmy deweloperskie i rynek wtórny naprawdę ruszyły z kopyta.