Planowany termin wprowadzenia „pakietu przewozowego” zagraża uczciwym przedsiębiorcom
-Mając na uwadze, że kary mogą dojść nawet do 46 proc. wartości przewożonego towaru, nowe regulacje, przynajmniej w zakresie karania, powinny obowiązywać nie wcześniej niż od 1 lipca bieżącego roku - mówi w rozmowie z MarketNews24 Krz
7 lutego w czasie wspólnego posiedzenia Komisji Finansów Publicznych i Komisji Infrastruktury odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów, tzw. pakietu przewozowego.
Projekt choć długo wyczekiwany budzi swoją obecną formą zastrzeżenia ekspertów. Obok luk dotyczących nieobjęcia nową ustawą obrotu produktami, znajdującymi się w procedurze zawieszonego poboru podatku akcyzowego czy tranzytu towarów przez teren kraju najwięcej niepokoju budzi planowany termin wejścia w życie nowych regulacji.
Tempo prac nad projektem ustawy uniemożliwiło skonsultowanie praktycznych rozwiązań z firmami z branży, które nie będą miały szansy na prawidłowe przystosowanie organizacyjne i informatyczne do nowych wymogów prawa. Tymczasem na przedsiębiorców mają być nakładane bardzo wysokie kary, wynikające m.in z nieistotnych omyłek pisarskich.
-Mając na uwadze, że kary mogą dojść nawet do 46 proc. wartości przewożonego towaru, nowe regulacje, przynajmniej w zakresie karania, powinny obowiązywać nie wcześniej niż od 1 lipca bieżącego roku - mówi w rozmowie z MarketNews24 Krzysztof Rutkowski, radca prawny, doradca podatkowy w kancelarii prawniczej KDCP.
Nowe obowiązki mają objąć wszystkich przedsiębiorców związanych z transportem towarów wrażliwych (paliwa, skażony alkohol, susz tytoniowy). Projekt ustawy wydaje się być nieproporcjonalny w zakresie obowiązków wobec możliwych do osiągnięcia celów, przy czym jest to już trzeci pakiet regulacji wymierzony w szarą i czarną strefę, który w największym stopniu dotyka nie przestępców, a rzetelnych uczestników rynku.
Uwagi do ustawy o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów zgłosiła już Polska Izba Paliw Płynnych, przesyłając do Parlamentarzystów i rządu list, w którym podkreśla, że niektóre zapisy projektu ustawy w żaden sposób nie prowadzą do uszczelnienia systemu podatkowego, a wręcz stwarzają nowe możliwości podmiotom funkcjonującym w ramach szarej i czarnej strefy.