To jest spór pomiędzy bogatymi i biedniejszymi krajami UE
Jeżeli polski rząd przegra spór o pracowników delegowanych, to pracę może stracić 400-500 tys. Polaków, a dotyczy to przede wszystkim firm transportowych. Dlaczego w tym sporze kraje UE różnią się aż tak bardzo?
Jeżeli polski rząd przegra spór o pracowników delegowanych, to pracę może stracić 400-500 tys. Polaków, a dotyczy to przede wszystkim firm transportowych. Dlaczego w tym sporze kraje UE różnią się aż tak bardzo?
- To jest spór pomiędzy bogatymi i biedniejszymi krajami Unii Europejskiej - mówi w rozmowie z MarketNews24 Rafał Trzeciakowski, ekspert FOR.
Jeżeli UE chce dbać o gospodarkę wolnorynkową, jak ten spór rozwiązać?
- Trzeba przeciwdziałać tendencjom protekcjonistycznym - twierdzi ekspert.