XTB z gorszymi wynikami za półrocze, ale są perspektywy wzrostu. Prezes tłumaczy dlaczego
Okazuje się, że w drugim kwartale 2016 roku wyniki Grupy ukształtowane zostały przede wszystkim przez tzw. range trading, tj. poruszanie się rynku w ograniczonym przedziale cenowym oraz mniejszą dynamikę rynków przy jednoczesnym niskim poziomie
Dom maklerski XTB, który w maju br. zadebiutował na GPW zanotował mocny spadek zysków w pierwszym półroczu. Według szacunków spółki, skonsolidowane przychody wyniosły 113,8 mln zł wobec 129,5 mln zł sprzed roku. Koszty działalności operacyjnej skoczyły z 64,9 mln zł do 95,2 mln zł. W rezultacie zysk z działalności operacyjnej stopniał z 64,6 mln zł do 18,6 mln zł, a zysk netto z 51,6 mln zł do 23 mln zł.
Okazuje się, że w drugim kwartale 2016 roku wyniki Grupy ukształtowane zostały przede wszystkim przez tzw. range trading, tj. poruszanie się rynku w ograniczonym przedziale cenowym oraz mniejszą dynamikę rynków przy jednoczesnym niskim poziomie stóp procentowych. Połączenie powyższych czynników przyczyniło się do spadku wolumenu na instrumentach finansowych liczonego w lotach, jak również niższej responsywności na działania marketingowe.
- Drugą sprawą jest to, że w czasie drugiego kwartału, musieliśmy doliczyć 80 proc. wszystkich kosztów poniesionych na naszą kampanię wizerunkową, którą traktujemy w kategoriach inwestycji w przyszłość – tłumaczy w rozmowie z MarketNews24 Jakub Malý, prezes domu maklerskiego X-Trade Brokers i dodaje: - Myślę, że nie jest to nic nadzwyczajnego. Jeżeli spojrzymy na wyniki firmy z przeszłości, zawsze mieliśmy dużą zmienność wyników P&L, co jest naturalne dla naszego biznesu.