Nowe zamieszanie wokół Polskiego Ładu: odsunięto w czasie podatkowo korzystne rozwiązanie
Przepisy o grupach VAT wprowadzono w ramach Polskiego Ładu i miały obowiązywać od 1 lipca br. To interesujące dla podatników rozwiązanie, ułatwiające rozliczenia dokonywane pomiędzy podmiotami powiązanymi, nie wejdzie w życie w zapowiadanym terminie.
W dniu 10 czerwca 2022 roku, a więc na 3 tygodnie przed wejściem w życie nowych przepisów, Prezydent podpisał ustawę z dnia 8 czerwca 2022 r. o zmianie niektórych ustaw w celu automatyzacji załatwiania niektórych spraw przez Krajową Administrację Skarbową.
To właśnie w tej ustawie znalazły się przepisy nie tylko odraczające termin wejścia w życie przepisów o grupach VAT (tworzonych pomiędzy podmiotami powiązanymi na podstawie zawartej przez te podmioty umowy), ale również wprowadzające zmiany do tych przepisów.
Uchwalone wraz z Polskim Ładem przepisy o grupach VAT nakładały na grupę VAT obowiązek prowadzenia ewidencji czynności realizowanych w ramach grupy i jej przekazywania do urzędu na wezwanie.
Zmienione przepisy nakładają obowiązek prowadzenia w postaci elektronicznej ewidencję zawierającej co najmniej dane dotyczące:
*rodzaju i wartości dostaw towarów i świadczonych usług przez członka grupy VAT na rzecz innego członka tej samej grupy VAT;
*członków grupy VAT, na rzecz których dokonano czynności;
*dokumentów potwierdzających dokonanie czynności.
- Taka ewidencja ma być przekazywana już nie na wezwanie, ale do 25 dnia kolejnego miesiąca – mówi w rozmowie z MarketNews24 Agnieszka Ławnicka, Senior Associate, radca prawny, doradca podatkowy, Kancelaria Ożóg Tomczykowski. - Należy się zatem zastanowić, czy główne zalety grup VAT, tj. istotne uproszczenie rozliczeń pomiędzy podmiotami powiązanymi, jeden zbiorczy JPK, czy też brak faktur wewnątrz grupy, nie utraciły sensu.
Po wprowadzeniu obowiązku wysyłki wspomnianej ewidencji, dojdzie bowiem do sytuacji, że obowiązek dokumentowania transakcji pomiędzy członkami grupy zostanie zastąpiony obowiązkiem sporządzania i przekazywania do urzędu ewidencji, zawierającej co do zasady te same dane. --
- Ustawodawca rezygnuje z jednych obowiązków, aby zachęcić do podatników do korzystania z tego rozwiązania, po czym tworzy zupełnie nowe, niepotrzebne obowiązki – komentuje A.Ławnicka z Kancelarii Ożóg Tomczykowski.