O ile niższą cenę mieszkania można wynegocjować
Na rynku pierwotnym znacznie trudniej było negocjować zakup lokalu po znacznie niższej cenie w porównaniu do rynku wtórnego. To wynika z danych NBP, dotyczących I kw. 2024 r. na rynku nieruchomości.
W Gdańsku, Olsztynie i Bydgoszczy ceny transakcyjne były o ok. 10% niższe niż ofertowe, a w Białymstoku i Warszawie deweloperzy obniżyli ceny średnio jedynie o 1,7-1,9% od ofertowych.
- Średnia różnica pomiędzy ceną ofertową i transakcyjną dla 7 największych miast to 4,6% - mówi w rozmowie z MarketNews24 Kuba Karliński, założyciel spółki Magmillon, autor książki „Zarabiajmy na nieruchomościach”. - Natomiast dla 10 miast, które są największymi rynkami mieszkaniowymi różnica ta to 6,0%.
Średnie ceny ofertowe na rynku pierwotnym w Warszawie w I kw. br. to 16 191 zł za 1 m kw. (w IV kw. 2023 r. 15 561 zł). Natomiast średnie ceny transakcyjne wyniosły 15 888 zł (kwartał wcześniej była to cena 14 936 zł). W Krakowie średnia ta wynosiła 15 630 zł i była o ponad 1 tys. zł wyższa niż w poprzednim kwartale (14 565 zł, dane NBP za IV kwartał 2023 r.). Natomiast ceny transakcyjne po trzech miesiącach br. to 14 676 zł (13 530 zł w IV kw. ub.r.).
Na rynku wtórnym sprzedający byli znacznie bardziej elastyczni i różnice w cenach wyniosły nawet 18-19% na najdroższych rynkach w Warszawie i Krakowie. W Szczecinie i Katowicach te różnice były najmniejsze (ok. 5-6%). Średnia obniżka dla top 10 miast wyniosła 10%.
Jak negocjować na rynku nieruchomości? Kiedy kupować? Co warto kupić? Teraz jest bardzo dobry czas na zakupy, ocenia K.Karliński, ceny rosną wolniej, wiele osób wstrzymuje się z decyzjami zakupowymi do czasu ogłoszenia nowego programu wspierającego kupujących.
- Warto zadbać o odpowiednią dywersyfikację i popatrzeć również na to, jak zmieniają się czynsze, jeżeli chcemy kupić lokal, aby go wynajmować – dodaje K.Karliński z Magmillon. – Nie należy też przesadzać z optymizmem na podstawie danych z Warszawy i Krakowa, bo to są dwa największe rynki nieruchomości w Polsce, na innych rynkach wynegocjowane różnice będą mniejsze, a deweloperzy, którzy dziś bardzo obniżają ceny wcześniej je bardzo podnieśli.