Obniżki stóp procentowych pojawią się, ale z opóźnieniem
Obniżki nadejdą, ale raczej o kwartał później. EBC poczeka na decyzje Fed, a RPP na decyzje EBC. W Polsce prawdopodobne są trzy tegoroczne obniżki, ale w II półroczu.
Rynek pieniężny wycenia już tylko z 52% prawdopodobieństwem, że Fed obniży stopy podczas marcowego posiedzenia o 25 punktów bazowych.
Jeszcze niedawno brano marzec na pewniak, ale na ten moment wydaje się, że w USA stopy ścięte zostaną najwcześniej w maju. Jeśli kolejne dane dotyczące inflacji, PKB oraz wskaźniki wyprzedzające PMI pokażą siłę amerykańskiej gospodarki, szanse na marcową obniżkę mogą dodatkowo stopnieć, co może ponownie przywołać dawną siłę dolara.
Nadal utrzymują się nadzieje na szybszy od oczekiwań spadek presji inflacyjnej. W drugiej połowie stycznia prezes chicagowskiego oddziału Rezerwy Federalnej Austan Goolsbee zakomunikował, że decyzje Banku będą podejmowane ad hoc, niemniej ostatnie dane przyniosły niespodziewany postęp w walce z inflacją w sektorze usług, co jeśli będzie kontynuowane, może otworzyć drogę do ewentualnych obniżek stóp procentowych w USA. Kilka dni wcześniej inny członek zarządu Fed, stwierdził, że obniżki stóp procentowych w tym roku nadejdą, ale „rynek wycenia je nadmiernie”.
- Banki centralne bardzo mocno obawiają się tego, że inflacja może powrócić – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. - I choć są przekonane, że nie będzie tak wysoka jak w 2022 r. i na początku 2023 r., to ryzyko że inflacja odbije jest spore.
Rynek pieniężny wycenia, że Fed obniży stopy podczas marcowego posiedzenia o 25 punktów bazowych z 52% prawdopodobieństwem. Dane te nie są jednak specjalnie optymistyczne, ponieważ jeszcze tydzień wcześniej wartości te sięgały 77%.
Rynek oczekuje, że z kolei EBC może ściąć stopy w kwietniu, choć obecnie wycenia się prawdopodobieństwo takiego ruchu na nieco powyżej 50%, a przed świętami było to blisko 100%. Christine Lagarde podczas Forum Ekonomicznego w Davos stwierdziła, że EBC do połowy roku będzie miał wszelkie niezbędne informacje, aby podjąć decyzję o ewentualnym cięciu w okresie letnim. Jak widać, termin obniżek zaczyna się oddalać.
- Rynek początkowo w euforyczny sposób podszedł do obniżek, a teraz koryguje swoje nastawienie – komentuje ekspert XTB.
Przesunięcie w czasie obniżek może być różne, choćby z tego względu, że Fed ma cztery szczególnie ważne spotkania w ciągu roku, ze względu na publikacje prognoz makroekonomicznych. Stąd jeżeli do obniżki nie dojdzie w marcu, to kolejnym prawdopodobnym terminem staje się czerwiec. Natomiast EBC choć także otrzymuje prognozy co kwartał, to decyzje podejmuje co miesiąc.
- Stawiałbym, że Fed obniży stopy w czerwcu, a EBC w czerwcu lub lipcu, prawdopodobnie EBC będzie chciał podjąć decyzje później niż Fed – ocenia M.Stajniak z XTB.
Taki scenariusz będzie wspierał umocnienie dolara, co w drugiej połowie stycznia już się rozpoczęło. I już obserwowaliśmy duże osłabienie złotego wobec dolara, ponad 2% od początku roku.
Odkąd mamy nowy rząd zmieniła się narracja prezesa NBP, który jest już bardziej ostrożny co do optymistycznych prognoz dotyczących inflacji. Działania RPP mają być bardziej podobne do tego, co robi EBC.
- Spodziewam się, że RPP obniży stopy w drugiej połowie roku i będą to trzy obniżki – ocenia M.Stajniak.