Po decyzji RPP rynki już wyceniają wielkość przyszłorocznych obniżek stóp procentowych
Po grudniowej decyzji RPP rynki uwzględniają możliwość dalszych obniżek stóp w 2026 r. sięgających nawet 3,5%. W takich warunkach kapitał może stopniowo przesuwać się z depozytów i obligacji w stronę akcji oraz funduszy inwestycyjnych.
RPP zdecydowała się podarować rynkom i kredytobiorcom świąteczny prezent. Od 4 grudnia 2025 r. główna stopa referencyjna NBP spadła do 4,0%.
- Ta obniżka stóp to realny świąteczny prezent od RPP, to impuls dla rynku i gospodarki. Tańszy kredyt, perspektywa dalszego poluzowania polityki pieniężnej i wsparcie konsumpcji i inwestycji tworzą sprzyjające warunki dla rozwoju przedsiębiorstw i poprawy nastrojów uczestników rynku kapitałowego - mówi w rozmowie z MarketNews24 Mikołaj Sobierajski, analityk rynku akcji w XTB. - W połączeniu z solidnymi fundamentami makroekonomicznymi niższe stopy mogą stać się katalizatorem wzrostów na GPW w nadchodzących tygodniach. Sektor cykliczny zyskuje szansę na odrobienie strat z ostatnich miesięcy.
To szósta obniżka stóp w tym roku po maju, lipcu, wrześniu, październiku i listopadzie, co w sumie oznacza spadek o 1,75 pkt. proc. w ciągu dwunastu miesięcy. Tempo i skala cięć pokazują wyraźnie, że bank centralny chce wspierać konsumpcję i inwestycje w kluczowym okresie dla gospodarki.
Bank centralny wziął pod uwagę spadek inflacji do 2,4% w listopadzie, czyli poniżej celu NBP wynoszącego 2,5% (+/_ 1%), oraz prognozy wskazujące na stabilizację cen w kolejnych miesiącach. Polityka pieniężna realizowana przez RPP wspiera wzrost gospodarczy bez ryzyka nagłego przyspieszenia inflacji, to także ze względu na wyhamowanie w październiku dynamiki wynagrodzeń w przedsiębiorstwach, która wyniosła 6,6% i była znacznie poniżej konsensusu analityków. To najniższe tempo wzrostu wynagrodzeń od lutego 2021 r. Pod koniec 2024 r. pożegnaliśmy dwucyfrowe tempo wzrostu płac. Na początku 2024 r. dynamika średniego wynagrodzenia sięgała 12%, a w 2022 r. było to aż 15-16%. Wydawało się, że pozostajemy w pułapce, gdy wysoka inflacja napędza jeszcze większy wzrost płac, co powoduje wzrost inflacji, a szczególnie widoczne było to w usługach.
- Decyzja RPP była zgodna z oczekiwaniami rynku i analityków, a choć były przesłanki za obniżką stóp procentowych jak i za utrzymaniem ich bez zmian, to jednocześnie Rada tym razem miała komfort w podejmowaniu decyzji. Ta decyzja obniżce jest ważna, ponieważ RPP zgodziła się z konsensusem rynkowym – dodaje ekspert XTB. – Takie współistnienie pomiędzy rynkiem i Radą pozytywnie jest przyjmowane przez inwestorów.
Ponieważ skutki takiej decyzji poznajemy po kilku miesiącach, to RPP mogła obawiać się skutków kolejnej w tym roku obniżki. Przeważyły więc dobre dane napływające z polskiej gospodarki. Wzrost PKB okazuje się wyższy od konsensusu rynkowego. Według finalnego szacunku GUS, jego dynamika zwiększyła się do 3,8% r/r w III kw. br. wobec 3,3% r/r w II kw. Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych PKB wzrósł w III kw. w porównaniu z II kw. o 0,9% wobec wzrostu o 0,8% w II kw.
Poziom polskiego PKB w III kw. był najwyższy w historii. Dane z przemysłu są lepsze od oczekiwań, konsumpcja również, choć wyhamowała dynamika wynagrodzeń. Popyt krajowy pozostanie głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego.
W strukturze wzrostu gospodarczego na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza ożywienie inwestycji, które zwiększyły się o 7,1% r/r. To najwyższa dynamika od IV kw. 2023 r. Do silnego przyspieszenia nakładów brutto na środki trwałe przyczyniło się głównie ożywienie w inwestycjach publicznych, zaczynają być wykorzystywane środki z KPO, okazuje się jak ważne jest odblokowanie dostępu do środków finansowych z UE.
Obniżka stóp procentowych daje wyraźny impuls rynkowi kapitałowemu. Sektory wrażliwe na koszty kredytu mogą liczyć na pozytywne efekty. Banki mogą zwiększyć wolumen udzielanych kredytów, a deweloperzy i firmy budowlane skorzystają z niższych kosztów finansowania i rosnącego popytu na mieszkania. Handel detaliczny i firmy konsumenckie mogą liczyć na większą aktywność klientów w okresie przedświątecznym. Spółki dywidendowe, energetyczne i infrastrukturalne zyskają dzięki niższym kosztom obsługi długu. Sektor technologiczny będzie miał łatwiejszy dostęp do finansowania innowacyjnych projektów.
Rynki będą teraz oczekiwać wskazówek dotyczących tempa dalszego luzowania polityki pieniężnej, reakcji RPP na dane o inflacji i wynagrodzeniach oraz gotowości do kolejnych cięć w pierwszej połowie 2026 r. Jasna komunikacja banku centralnego będzie kluczowa dla stabilizacji oczekiwań rynkowych i wzmocnienia efektu dzisiejszej decyzji.
- Już teraz rynki uwzględniają możliwość dalszych obniżek stóp w 2026 r., sięgających nawet 3,50% - komentuje M.Sobierajski z XTB. - W takich warunkach kapitał może stopniowo przesuwać się z depozytów i obligacji w stronę akcji oraz funduszy inwestycyjnych.
Rynki finansowe będą szukać aktywów z większym potencjałem wzrostu, jednocześnie ograniczając zainteresowanie tradycyjnymi instrumentami o stałym dochodzie.