Podatki wzrosną, dlatego państwo powinno zapewniać szybsze ich rozliczanie
Rekordowy deficyt budżetu państwa powoduje, że zapłacimy nowe podatki i parapodatki. Dlatego powinniśmy jednocześnie redukować obciążenia fiskalne zniechęcające do inwestowania, a Ministerstwo Finansów powinno zapewnić szybsze rozliczanie podatków.
- Proponujemy uwolnienie pieniędzy z nadpłaconego VAT, poprzez ich zwrot firmom w ciągu 14 a nie 60 dni, jak jest dotychczas, a także uwolnienie pieniędzy z konta split payment w ciągu 7 dni zamiast 60 dni i także pewność otrzymania indywidualnej interpretacji podatkowej maksymalnie po trzech miesiącach – mówi w rozmowie z MarketNews24 Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan.
Redukcja podatków zniechęcających do inwestowania, szybszy zwrot podatków, wsparcie restrukturyzacji zatrudnienia, upowszechnienie pracy zdalnej, pomoc firmom w dochodzeniu należności, rezygnacja z podatku od sprzedaży detalicznej, rozwój szybkiego internetu, likwidacja barier dla OZE – to tylko kilka z ponad 50 rekomendacji zawartych raporcie „Impuls dla Polski 2020 -2022”, który Konfederacja Lewiatan zaprezentowała na Europejskim Forum Nowych Idei – edycja 9 i pół.
- Zaproponowaliśmy także zniesienie zakazu handlu w niedziele przy gwarancjach dla pracowników co najmniej dwóch wolnych niedziel w miesiącu- wyjaśnia G.Baczewski. – Postulujemy także odejście od podatku minimalnego od własności środka trwałego czy podatku od sprzedaży detalicznej, który będzie obciążał konsumentów.
Polska potrzebuje śmiałego i mądrego programu gospodarczego, który pozwoli nam rozwijać się w takim tempie, żeby spłacać zadłużenie i budować trwałe podstawy wzrostu. Kryzys gospodarczy, wywołany pandemią koronawirusa, to zagrożenie dla gospodarki, ale i szansa ucieczki do przodu.
Eksperci Lewiatana wskazują na konieczność podjęcia wielu ważnych decyzji dotyczących polityki gospodarczej, finansów publicznych, podatków, rynku pracy, zielonej gospodarki czy wykorzystania środków unijnych. Bez wyraźnych impulsów rozwojowych w różnych obszarach życia gospodarczego nie mamy co liczyć na sukces.
Nie możemy lekceważyć długu publicznego, bo to nie jest tylko zapis księgowy. Tolerowanie wysokiego długu publicznego i deficytu skończy się wzrostem fiskalizmu. Grozi nam wysoka inflacja. NBP wspiera bowiem wzrost gospodarczy, a nie walczy z inflacją
Trzeba tak zainwestować covidowe dotacje i środki zwrotne, aby za kilka lat polski PKB nie tylko był istotnie większy niż przed pandemią, ale przede wszystkim, by dynamika jego wzrostu była jeszcze wyższa. To też ostatnia szansa, żeby wykorzystać znaczące środki finansowe płynące z UE do rozwiązania naszych problemów strukturalnych i zbudowania gospodarczych przewag na dziesięciolecia.
Ucieczka do przodu wymaga podjęcia strategicznych decyzji, co polski wzrost gospodarczy nakręci, które nasze produkty i usługi podbiją świat i skoncentrowania na nich ograniczonych zasobów. Najbardziej racjonalny wybór to inwestowanie w to, co przyniesie ponadprzeciętny zwrot.