Polska przyłączy się do europejskiego Zielonego Ładu? Szanse są coraz większe
Ponieważ polska energetyka w 70 proc. oparta jest na wykorzystaniu węgla, Nowy Zielony Ład może pomóc finansowo i organizacyjnie w zmianie tego niekorzystnego bilansu energetycznego. W grze są bardzo duże kwoty na dofinansowanie.
Do 2050 r. Europa ma stać się pierwszym neutralnym dla klimatu kontynentem. Komisja Europejska przedstawiła ambitny pakiet środków, które powinny umożliwić europejskim obywatelom i przedsiębiorstwom czerpanie korzyści ze zrównoważonej zielonej transformacji. Europejski Zielony Ład może stać się nową strategią wzrostu gospodarczego dla UE dzięki inwestycjom w technologie ekologiczne, zrównoważone rozwiązania i nowe przedsiębiorstwa. Zaangażowanie społeczeństwa i wszystkich zainteresowanych stron ma kluczowe znaczenie dla powodzenia całej inicjatywy.
Już do 2027 r. ma zostać wydana olbrzymia kwota, aby większość energii powstawała z odnawialnych źródeł, co pozwoli na zmniejszenie szkodliwych emisji.
Polska jeszcze nie zadeklarowała czy weźmie udział w Zielonym Ładzie, ponieważ do końca czerwca zostały odroczone rozmowy na ten temat, ponieważ chcemy wynegocjować większy udział w funduszach europejskich przeznaczonych na modernizacje systemów energetycznych.
Obecnie planuje się, że na Fundusz Sprawiedliwej Transformacji UE przeznaczy ok. 7,5 mld euro, z tego 2 mld euro ma trafić do Polski, ale negocjacje jeszcze trwają.
- Już ta kwota stwarza szanse, aby przeprowadzić transformację, z którą zwlekano przez trzydzieści lat, ze względów finansowych i społecznych - mówi w rozmowie z MarketNews24 Mariusz Marszałkowski z BiznesAlert.pl.