Polska waluta jest słaba z powodu polityki banków centralnych
Złoty traci na swej sile. W ciągu miesiąca dolar zdrożał o prawie 20 groszy. Wzrost jego kursu wobec polskiej waluty przekroczył 4,5 proc.
Dolar jest bardzo mocny na rynku walutowym, potwierdzenie znajdujemy na parze EUR/USD, gdzie doszło do spadku poniżej poziomu 1,20.
- Mocny dolar to efekt wysokich oczekiwań inflacyjnych, a z tym związane są nadzieje inwestorów na wyższe stopy procentowe w USA, bo sposobem na zwalczanie inflacji są wyższe stopy procentowe – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB.
Amerykański bank centralny zapewnia jednak, że nie będzie w bliskim czasie podwyżek stóp procentowych. Pod tym względem podobne są też zapewnienia prezesa NBP.
- W normalnych czasach, gdyby nie było pandemii, przy takiej inflacji mielibyśmy podwyżki stóp procentowych, a to, że takich podwyżek nie należy się spodziewać nie jest dobrą informacją dla złotego, który teraz jest dość słaby – komentuje ekspert XTB.
Niestandardowe działania NBP, polegające na skupie aktywów też mają być kontynuowane przez dłuższy czas. Nie ma to jednak tak dużego wpływu na siłę polskiej waluty, a porównaniu do skutków działań Fed i EBC.
- W tym roku złoty powinien być mocniejszy, a dolar znacznie słabszy, powinniśmy zobaczyć poziom 3,50 - 3,60 zł za dolara – dodaje M.Stajniak. – Jednak, gdyby doszło do rozwoju pandemii, wówczas za dolara zapłacimy nawet 4 zł, jednak nie traktuję, że taki scenariusz jest bazowy.