Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Rejestracja Zaloguj się
Kategorie
Gospodarka
Kraj Unia Europejska Świat
Edukacja Energetyka Finanse
Finanse osobiste Wyniki Finansowe
Firma Handel Manager Media i Marketing Medycyna Motoryzacja Nieruchomości i Budownictwo Podatki Prawo Przemysł Rolnictwo Teleinformatyka
Hardware Telefonia
Transport Turystyka Żywność Kultura i Rozrywka Sport i rekreacja Zdrowie i Uroda Infografiki Materiały prasowe
InwestycjeZagraniczne.com StrefyNieruchomości.pl

Polski koszmar: 62 lata potrzeba na przeczytanie ustaw i rozporządzeń wydanych w 2017 r.

pobierz video
27.02.2018

W 2017 r. w życie weszło 27 118 stron maszynopisu nowych aktów prawnych – to o 15 proc. mniej niż w poprzednim, rekordowym roku. Żeby przeczytać nowe akty prawne, w 2017 r. trzeba było poświęcić na to 3 godziny i 37 minut każdego dnia robo

W 2017 r. w życie weszło 27 118 stron maszynopisu nowych aktów prawnych – to o 15 proc. mniej niż w poprzednim, rekordowym roku. Żeby przeczytać nowe akty prawne, w 2017 r. trzeba było poświęcić na to 3 godziny i 37 minut każdego dnia roboczego. Jeśli by czytać je razem z odniesieniami – trzeba by to robić przez 62 lata.

Odbiór aktów prawnych przez osoby niebędące zawodowymi prawnikami dodatkowo jest utrudniony przez fakt, że akty te zawierają dużą liczbę odniesień do innych aktów prawnych. Ustawodawca, zamiast przytaczać całe brzmienie i sens przepisu, do którego się odnosi, podaje jedynie sygnaturę danego aktu z Dziennika Ustaw. Oznacza to, że aby rzeczywiście przeczytać wchodzący w życie akt prawny, trzeba by znaleźć i przeczytać również akty prawne zawarte w odniesieniach. Co to oznacza?

Według analizy międzynarodowej firmy doradczej Grant Thornton na losowej próbie 100 aktów prawnych z 2017 r., średnio jeden akt prawny składa się z 8 stron maszynopisu i zawiera 24 odwołania do innych aktów prawnych. Średnio na jedną stronę przypadają więc po trzy odwołania. Jeśli więc ktoś chciałby nie tylko przeczytać nowo tworzone akty prawne (wspomniane 27 tys. stron w 2017 r.), ale rzetelnie osadzić je też w kontekście prawnym, czyli czytać też w całości akty prawne, do których ustawodawca się odwołuje, powinien w 2017 r. przeczytać nie 27 tys. stron, a wręcz 678 tys. stron maszynopisu aktów prawnych1.

- Idąc dalej tym tropem: akty prawne, do których ustawodawca się odwołał, również zawierają średnio po 24 odwołania. Gdyby więc czytać też odwołania „II stopnia” (czyli odwołania do odwołań), to osoba chcąca w ten sposób osadzać nowe prawo w kontekście prawnym, musiałaby przeczytać w 2017 r. aż 16 mln 298 tys. stron maszynopisu przepisów. Żeby to zrobić, trzeba by bez żadnej przerwy czytać akty prawne przez... 62 lata - mówi w rozmowie z MarketNews24 Tomasz Wróblewski, Partner Zarządzający w Grant Thornton.

 

Załóż konto
Aby móc w pełni korzystać z naszego serwisu należy się zarejestrować.
rejestracja
Nawigacja
Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Polityka Prywatności Polityka Cookies
Newsletter
Jeżeli chcesz być informowany przez nas tylko o najważniejszych informacjach zapisz się do naszego newslettera już teraz
zapisz się
Kontakt

VideoTarget Sp. z o.o.
ul. Prosta 70
00-838 Warszawa
NIP: 521 371 76 87
 
redakcja@marketnews24.pl