Potentaci walczą w sektorze wideokomunikacji
Globalny rynek wideokomunikacji warty w 2023 r. 28,61 mld USD może wzrosnąć w 2024 r. do 33,4 mld USD, a do 2032 r. jego estymowana wartość wyniesie 60,17 mld dolarów, co oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 7,8%.
W 2020 r. globalny lockdown sprawił, że koniecznym dla firm było zaimplementowanie rozwiązań umożliwiających zdalną komunikację. Teraz jednak, choć otoczenie makroekonomiczne nie wywiera na przedsiębiorstwach zewnętrznej presji do utrzymywania pracy zdalnej, wydaje się, że ta forma zostanie już na rynku na dobre. Co więcej, choć w 2024 r. globalna epidemia nie zmusza do wprowadzania oferty pracy zdalnej, rynek ten ma przed sobą jeszcze duży potencjał do wzrostu.
Zoom Video Communications był jedną ze spółek, które najmocniej zyskiwały w trakcie „covidowego boomu”. Odpowiednie oprogramowanie potrzebne do komunikacji zdalnej okazało się kluczowym narzędziem wykorzystywanym przez firmy w trakcie lockdownów. To pozwoliło spółce na zwiększanie swoich przychodów w 2020 i 2021 r. kolejno o 88,4% i 325,8%. Mocna dynamika wzrostu przychodów nie pozostała oczywiście bez odzwierciedlenia w kursie akcji, który w szczytowym momencie października 2020 r. wyniósł 589,66 USD i wzrósł YTD o ponad 720%. Wtedy głównym motorem napędowym wzrostów spółki pozostawała przede wszystkim niepewność dotycząca przyszłości i perspektywy przedłużającego się lockdownu.
Wraz z końcem pandemii unormowało się tempo wzrostu przychodów spółki. W 2023 r. spółka zanotowała 7,1% wzrost r/r, a od 2 kwartału 2023 r. średni wzrost w kwartale r/r wynosi 3,27%. Od szczytów spółka straciła na wartości już prawie -90%.
Znaczny spadek dynamiki przychodów wynika ze zmiany otoczenia rynkowego, a także ze wzrostu konkurencji.
- Mimo perspektyw wzrostu całego rynku wideokomunikacji samo opieranie się na platformie dostarczającej usługi komunikacji nie wystarczy, aby oprzeć się konkurencji m.in. Microsoftu czy Alphabetu - mówi w rozmowie z MarketNews24 Tymoteusz Turski, analityk rynku akcji XTB. - Spółki te poza aplikacjami do komunikacji (Microsoft Teams czy Google Meets) dostarczają także kompleksowe rozwiązania wspierające działalność klientów.
Zoom nie zostaje w tyle i rozwija swój katalog produktu wewnątrz swojej platformy, zmieniając ją z wideo komunikatora w kompleksowy system usług pozwalających na prowadzenie chatów, planowanie spotkań, prowadzenie kalendarza firmowego, a także rozwijając platformę o oprogramowanie pozwalające m.in. tworzyć notatki, dokumenty czy nagrywać klipy.
Skutki rozwoju produktu będę widoczne najprawdopodobniej dopiero w 2 połowie 2024 r., co zresztą widać w ostrożnych prognozach spółki dotyczących przyszłych przychodów. W I kw. roku obrotowego 2025 (kalendarzowo kończącego się w kwietniu 2024 r.) spółka przewiduje osiągnięcie 1,13 mld USD przychodów (+2% r/r), natomiast w całym roku obrotowym prognozuje wzrost do 4,6 mld USD (+1,7% r/r).
Mimo niewielkiej dynamiki przychodów Zoom zwraca uwagę mocną rentownością. Na poziomie marży brutto spółka w okresie unormowania się przychodów (w latach 2022-24) utrzymuje stabilny poziom ok. 75%. Obecnie trwające prace nad rozwojem platformy Zooma przyczyniły się do okresowego wzrostu kosztów R&D, których dynamika wzrostu jednak teraz wyraźnie słabnie.
Konsensus rynkowy zakłada osiągniecie przez spółkę w następnych latach marży operacyjnej w okolicach 37%, co w ujęciu mocnego rozwoju oferowanych produktów wydaje się prawdopodobnym scenariuszem (jednocześnie zakłada wartość zbliżoną do średnich wartości za ostatnie 3 lata).
- Nie sposób pominąć mocnej sytuacji gotówkowej spółki, Zoom obecnie posiada 6,96 mld USD w gotówce i inwestycjach krótkoterminowych, co stanowi ponad ⅓ całej kapitalizacji rynkowej spółki – wyjaśnia ekspert XTB. - Spółka polepsza wciąż swoją pozycję gotówkową, zwiększając generowane przepływy pieniężne. Do tego dochodzi praktycznie całkowity brak zadłużenia.
Zakładając konserwatywny wzrost przychodów w ujęciu najbliższych lat (+1,7% w 2025 r., +4% w 2026 r. i +3,5% w 2027 r.), osiągnięcie przez spółkę marży operacyjnej zgodnie z konsensusem w okolicach 37%, a także utrzymanie CAPEXu w porównaniu do przychodów na poziomie 2,9% w 2025 r., 3,2% w 2026 r. oraz 3,5% w 2027 r. (tendencja z poprzednich 3 lat) otrzymujemy wartość wskaźnika EV/FCF na poziomie 10,51x. Przy obecnej cenie w granicach 59 USD implikuje to potencjalny wzrost o 12,7%.