Rynek mieszkaniowy nie będzie już rosnąć tak szybko
Od stycznia do listopada 2018 r. oddanych zostało do użytkowania 163,8 tys. mieszkań, a więc o 2,5% więcej.
Od stycznia do listopada 2018 r. oddanych zostało do użytkowania 163,8 tys. mieszkań, a więc o 2,5% więcej. Podobnie wyglądała sytuacja, jeśli chodzi o liczbę mieszkań, których budowę rozpoczęto, a także liczbę mieszkań na których wydano pozwolenia. Wzrosty w relacji do wcześniejszego roku wyniosły odpowiednio 8,8% oraz 2,9%. W ciągu pierwszych trzech kwartałów minionego roku liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych wyniosła 160,9 tys., co oznacza, że była najwyższa od 2011 roku. Z kolei wartość nowych zobowiązań kredytowych wyniosła 40,2 mld zł i osiągnęła najwyższą wartość od 2008 r. - Na przestrzeni całych dwunastu miesięcy wartość ta przekroczy poziom 50 mld zł - mówi w rozmowie z MarketNews24 Jarosław M.Skoczeń z Emmerson Realty SA. - Za popyt w coraz większym stopniu odpowiadają jednak osoby kupujące za gotówkę. W Warszawie 72% kupiono właśnie za gotówkę. Dynamika cen jest coraz wyższa. Jak wynika z raportów NBP w trzecim kwartale 2018 r. średnie ceny transakcyjne nowych lokali mieszkalnych rozpatrywane razem na dziesięciu najważniejszych rynkach mieszkaniowych w Polsce, wzrosły o 6,8%. W Warszawie między III kwartałem 2017 roku, a III kwartałem 2018 roku średnie stawki mieszkań od dewelopera zwyżkowały o 9,5%. Koniunktura na rynku mieszkaniowym w ubiegłym roku była najlepsza od lat. Jednak dynamika wzrostu rynku nie będzie już tak wysoka. - W latach 2020 i 20121 liczba budowanych mieszkań będzie na poziomie właśnie z minionego roku - mówi J.M.Skoczeń.