Rynek ropy naftowej pogrążony jest w stresie
Tylko w ciągu jednego tygodnia cena ropy naftowej brent zmieniała się pomiędzy 107 i 121 USD za baryłkę. Dzienna zmienność ceny przekraczała nawet 2,5%. Ceny na polskich stacjach będą wysokie podczas wakacji.
Ropa brent była w czerwcu najtańsza 22.06., ale na koniec przedostatniego tygodnia tego miesiąca podrożała do 112 USD/baryłka.
- Ropa naftowa jest najbardziej politycznym surowcem i przewidywanie jej ceny stało się obecnie wyjątkowo trudne – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. – Rynek ropy jest obecnie bardzo napięty ze względu na ograniczenia w podaży, która nie nadąża za rosnącym popytem, pomimo narastających obaw o recesję.
W ciągu zaledwie kilku dni zmieniły się tez plany podatkowe w USA dotyczące dostawców ropy naftowej. Zrezygnowano z pomysłu jednorazowego podatku od rosnących zysków koncernów. Aktualny pomysł to obniżenie podatków na paliwa, co ma zachęcić producentów do zwiększania mocy przerobowych, ponieważ przez dwa lata w USA spadały właśnie moce przetwórcze. Chodzi o to, aby nie powtórzył się kryzys z 2008 r., gdy zwiększona produkcja ropy ze strony krajów arabskich nie zapobiegła regresowi produkcji paliwowej.
- Z dostępnością paliw jest gorzej niż z dostępnością ropy, a skutki tego widać po stronie obniżonego poziomu zapasów benzyny – wyjaśnia ekspert XTB. – Te poziomy są już tak niskie, że okazują się niebezpieczne, a sytuacja w USA może przełożyć się na to co będzie się działo w Europie.
Rynek kontraktów terminowych rozgrywa obecnie zagrożenie recesją i zmianami podatkowymi, prawdopodobnie nie reagując na to, jakie korzyści mogą wyniknąć z zapowiadanej wizyty prezydenta USA w Arabii Saudyjskiej.
Możliwy jest także taki scenariusz, że podwyżki stóp procentowych wyhamują tempo rozwoju gospodarczego a jednocześnie ceny ropy naftowej pozostaną wysoko, nadal nie można wykluczać scenariusza Goldman Sachs sprzed kilku tygodni, że w II półroczu osiągną poziom 140 USD za baryłkę.
Złoty wprawdzie wzmocnił się o prawie 10 groszy wobec dolara, ale to umocnienie było krótkotrwałe. Jakich więc cen powinniśmy spodziewać się na polskich stacjach paliw podczas wakacji.
- Wiele będzie zależało w jakim stopniu Orlen spełni swoje obietnice, nie liczyłbym jednak na jakieś znaczące obniżki na stacjach paliw w Polsce – ocenia M.Stajniak. – Prawdopodobnie pozostaniemy przy poziomach ceny 8 zł/l Pb95.