Szaleją nie tylko ceny złota: czy mogą gwałtownie spaść?
Srebro jest najdroższe od ponad 15 lat. Cena złota pobiła historyczne rekordy. Właśnie srebro powinno nadal drożeć. To efekt drukowania pieniędzy przez banki centralne.
- Na rynku srebra obserwujemy bardzo wysoką dynamikę zmian cenowych, a jest to związane z osłabieniem amerykańskiego dolara – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. – Słabość dolara powoduje wysoki popyt na rynkach surowcowych.
Z tego samego powodu drożeje też złoto. Jego cena przekroczyła nawet 1940 USD za uncję, bijąc historyczny rekord, choć jeszcze w poprzednim tygodniu do tego historycznego rekordu (z września 2011 r.) brakowało niemal 100 USD za uncję.
Kolejnym powodem wzrostu cen srebra jest ożywienie gospodarcze w Chinach, a kraj ten jest największym jego konsumentem.
Duży jest wpływ na cenę funduszy ETF, które od początku tego roku zwiększyły ilość posiadanego srebra o 37 proc.
Porównując do sytuacji sprzed trzech miesięcy ten metal szlachetny podrożał o 49,7 proc. Kosztuje 24 USD za uncję. Na początku tego roku była to cena 18 USD .
- Srebro jest jednak nadal bardzo tanie w porównaniu do złota – ocenia ekspert XTB.
Do rekordu daleko. W czerwcu 2011 r. kosztowało 35 dolarów. Ze względu na bardzo wysokie wzrosty cen złota srebro już teraz powinno kosztować blisko 40 USD.
Co mogłoby spowodować drastyczny spadek cen srebra, bo dla przypomnienia w 2003 r. kosztowało niewiele ponad 4 USD za uncję?
- To w obecnym momencie nie jest prawdopodobny scenariusz, bo na rynku mamy ogromna ilość pieniądza spowodowaną działalnością banków centralnych, ta gotówka musi być gdzieś lokowana – wyjaśnia M.Stajniak. – Musielibyśmy mieć wysokie stopy procentowe, aby metale szlachetne znów bardzo potaniały, złoto do okolic 1 000 USD, a srebro do 5-10 USD.