Tańszy prąd dla gospodarstw domowych w pobliżu farm wiatrowych
W lipcu br. wejdą w życie przepisy, które umożliwiają lokalnym społecznością nabywanie udziałów w produkcji energii elektrycznej przez farmy wiadrowe. Dla gospodarstwa domowego jest to rozwiązanie bardzo podobne do rozliczania fotowoltaiki.
- Jest to rozwiązanie bardzo uproszczone, ponieważ nie chodzi o nabywanie udziałów w spółce, a jedynie udziałów w produkcji elektrycznej, która to produkcja będzie rozliczana na rachunku prosumenckim – mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Derski, ekspert WysokieNapiecie,pl. – Dla gospodarstwa domowego, które kupi 2 kilowaty udziałów w takim wiatraku będzie to oznaczać ok. 7 megawatogodzin pozyskiwanej energii elektrycznej rocznie, przekazywanej bezpłatnie gospodarstwu domowemu. Taka ilość energii wystarczy do zasilenia całego domu, łącznie z ogrzewaniem pompą ciepła.
Jest to ważne rozwiązanie także z tego względu, że wiatraki generują najwięcej prądu właśnie zimą, gdy prąd ten potrzebujemy do ogrzewania mieszkania.
Aby szerzej wdrażać ten system potrzebny jest jeszcze system informatyczny, budowany przez Polskie Sieci Energetyczne SA. Przygotowanie systemu jest opóźnione, ten centralny system informacji o rynku energii będzie gotowy w 2026 r.
- Pierwsze próby umożliwiające lokalnym społecznością nabywanie udziałów w produkcji energii przez wiatraki będą podejmowane przed tą datą i konsumenci zaczną korzystać z farm, które zostały zbudowane w ich sąsiedztwie – ocenia B.Derski z WysokieNapiecie.pl.