To usługi są siłą polskiej gospodarki, chronią przed destabilizacją
Nadwyżka w polskim handlu zagranicznym bardzo zmalała w 2017 r. Jednak nie jest to powód do zmartwień, zwłaszcza jeżeli dodatkowo uwzględni się saldo usług, które bardzo stabilizują polską gospodarkę
Nadwyżka w polskim handlu zagranicznym bardzo zmalała w 2017 r. Jednak nie jest to powód do zmartwień, zwłaszcza jeżeli dodatkowo uwzględni się saldo usług, które bardzo stabilizują polską gospodarkę.
Obroty towarowe handlu zagranicznego po dwunastu miesiącach 2017 roku według danych tymczasowych wyniosły w cenach bieżących 870,1 mld zł w eksporcie oraz 868,0 mld zł w imporcie. Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 2,1 mld zł, podczas gdy w 2016 r. wyniosło 17,0 mld zł. W porównaniu z 2016 rokiem eksport wzrósł o 8,3%, a import o 10,4%.
- Zwykle jest tak, że gdy przyśpiesza gospodarka krajów rozwijających się, to zwiększa się import i wtedy pogarsza się bilans handlowy - mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
W jego ocenie mamy dobrze zdywersyfikowany handel zagraniczy, bo choć Niemcy są największym naszym partnerem gospodarczym, to jednak na transakcje z tym krajem przypada ok. 25 proc. wymiany. I mamy kliku ważnych partnerów handlowych, to także Czechy, Holandia czy USA.
Warto też dodatkowo uwzględniać usługi: - Siła polskiej gospodarki, to właśnie usługi, które mają duży wpływ na równowagę zewnętrzną - komentuje ekspert. - Dlatego tak ważne jest utrzymanie konkurencyjności, zwłaszcza polskich firm transportowych.