Traktat o polsko-francuskiej współpracy
9 maja w Nancy, mieście symbolicznie łączącym Polskę i Francję przez postać króla Stanisława Leszczyńskiego, zostanie podpisany historyczny traktat o polsko-francuskiej współpracy.
To jeden z najważniejszych dokumentów, jakie Francja zawiera – i tylko z nielicznymi państwami, jak Niemcy, Włochy czy Hiszpania. Polska będzie pierwszym niesąsiadującym z Francją krajem, który dołącza do tego elitarnego grona. To potężny sygnał polityczny, ale i impuls do współpracy gospodarczej.
- Polska nie jest już jedynie miejscem lokowania kapitału zagranicznego. Polskie firmy, takie jak InPost, Nowy Styl czy Comarch, z powodzeniem zdobywają rynek francuski i są liderami w swoich branżach - mówi w rozmowie z MarketNews24 Joanna Jaroch-Pszeniczna, dyrektorka generalna Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej (CCIFP). - Pomiędzy 2015 a 2021 rokiem obroty polskich firm we Francji się podwoiły, a ich zyski wzrosły dziesięciokrotnie.
Z kolei francuskie firmy w Polsce tworzą wraz z polskimi firmami lokalne, zaawansowane sieci współpracy i innowacji. Ponad 40% wdrażanych tu rozwiązań trafia później do innych oddziałów na świecie, a przynajmniej 60% firm francuskich włączyło już część swoich dostawców w globalne łańcuchy dostaw.
To pokazuje, że razem potrafimy więcej. Polsko-francuska współpraca to szansa na wspólne budowanie europejskiej przewagi konkurencyjnej.
- Tymi obszarami o największym potencjale rozwoju są energetyka, zarówno nuklearna, jak i ze źródeł odnawialnych, cyfryzacja, przemysł, w tym przemysł obronny, chemiczny, kosmetyczny, czy budowlany i wspólna realizacja dużych projektów infrastrukturalnych w skali krajowej, regionalnej, czy europejskiej - wyjaśnia Joanna Jaroch-Pszeniczna z Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej (CCIFP).