Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Rejestracja Zaloguj się
Kategorie
Gospodarka
Kraj Unia Europejska Świat
Edukacja Energetyka Finanse
Finanse osobiste Wyniki Finansowe
Firma Handel Manager Media i Marketing Medycyna Motoryzacja Nieruchomości i Budownictwo Podatki Prawo Przemysł Rolnictwo Teleinformatyka
Hardware Telefonia
Transport Turystyka Żywność Kultura i Rozrywka Sport i rekreacja Zdrowie i Uroda Infografiki Materiały prasowe
InwestycjeZagraniczne.com StrefyNieruchomości.pl

Trwa wspieranie ożywienia gospodarczego, nikt nie martwi się rachunkiem do zapłacenia

pobierz video
07.08.2020

Na giełdach obserwujemy wciąż bardzo dobre nastroje. Nasdaq wychodzi na nowe historyczne maksima, natomiast indeks S&P 500 znajdował się niewiele poniżej szczytów z lutego.

Dobre nastroje wydają się nie mieć końca, pomimo tego, że mamy do czynienia z wieloma sygnałami ostrzegawczymi oraz potencjalnymi czynnikami ryzyka. Biliony rządowego wsparcia na całym globie powstrzymują realne zagrożenie zapaści gospodarczej.
 

Wzrosty na Wall Street trwają w najlepsze. Nie widać żadnych mocniejszych sygnałów osłabienia. Co więcej, dobre wyniki sygnalizują, że obecne bardzo silne wyceny mają swoje podłoże w danych fundamentalnych.

- Bardzo dobre nastroje inwestorów dotyczą zwłaszcza spółek technologicznych – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB. – I tu ciekawostka warta odnotowania, dotyczącą Apple, Amazon, Google, Microsoft. Wspólna wartość tych czterech spółek przekroczyła całą wartość japońskiej giełdy.

W złej sytuacji są spółki motoryzacyjne, poza Teslą. Natomiast straty wywołane koronawirusem odrabiają takie firmy jak PepsiCo czy Coca Cola.

Inwestorów nie przerażają bardzo różne informacje dotyczące gospodarki Stanów Zjednoczonych. Ostatnie dane dotyczące rynku pracy nie przedstawiają się zbyt dobrze. Raport ADP (dotyczący również zatrudnienia w sektorze prywatnym) pokazał, że wzrost zatrudnienia wyniósł w lipcu niecałe 170 tys. W normalnych czasach takim odczytem nikt by się nie przejął. Niestety oczekiwania wskazywały na przyrost zatrudnienia na poziomie 1,5 mln. Stany Zjednoczone wciąż nadrabiają gigantyczny spadek zatrudnienia z początku pandemii.

To jednak nie koniec złych wieści. Wciąż nie udało się uzgodnić kolejnego pakietu pomocowego w USA. Pakiet ten jest przede wszystkim ważny dla bezrobotnych, którym skończyły się już dopłaty. Bez pieniędzy runie cała sprzedaż detaliczna, co przyczyni się do kontynuacji recesji.

Szef banku centralnego w USA wskazywał, że obecnie trzeba wspierać ożywienie gospodarcze, a ewentualnymi konsekwencjami nadmiernego zadłużenia będziemy martwić się później.

Rynek od dwóch tygodni czeka na kolejny pakiet wsparcia od amerykańskiego Kongresu, ale jak widać, nie jest on potrzebny do ustanawiania kolejnych rekordów na Wall Street. Wystarcza polityka Fed i… eliminacja zagranicznej konkurencji.

- Rynek kupuje to co rośnie, a wiele spółek giełdowych ogłasza optymistyczne prognozy dotyczące drugiego półrocza – dodaje M.Stajniak.

Załóż konto
Aby móc w pełni korzystać z naszego serwisu należy się zarejestrować.
rejestracja
Nawigacja
Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Polityka Prywatności Polityka Cookies
Newsletter
Jeżeli chcesz być informowany przez nas tylko o najważniejszych informacjach zapisz się do naszego newslettera już teraz
zapisz się
Kontakt

VideoTarget Sp. z o.o.
ul. Prosta 70
00-838 Warszawa
NIP: 521 371 76 87
 
redakcja@marketnews24.pl